Data: 2016-05-05 18:37:57
Temat: Re: Pomysł na dorsza...
Od: Trybun <C...@j...ru>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2016-04-17 o 16:39, Ikselka pisze:
> Dnia Sun, 17 Apr 2016 11:31:50 +0200, Trybun napisał(a):
>
>> W dniu 2016-04-08 o 11:55, Ikselka pisze:
>>> Dnia Fri, 8 Apr 2016 11:30:37 +0200, Trybun napisał(a):
>>>
>>>> A więc zdarzają się i świeże ryby w tym sklepie, tylko
>>>> jak je rozpoznać skoro są pakowane w tych tackach? Data przydatności do
>>>> spożycia niczego nie gwarantuje.
>>> Ano właśnie... Filety z karpia raz kupiłam, były OK, także łosoś z Lidl'a
>>> na tackach też jest OK, więc dotąd nie trafiłam tam na "zbuka" :-))
>> Najgorzej jest chyba z tymi świeżymi, morskimi bo to swoje muszą przejść
>> zanim trafią do lady chłodniczej polskiego Lidla.
> E, morskie czy niemorskie - jeden pies. Tyle samo trwa transport i obróbka.
Oj, tu bym się nie zgodził. "Niemorskie" mogą być do sklepu dostarczone
nawet żywe.
|