Dnia 2012-08-10 13:46, obywatel Paulinka uprzejmie donosi:
> Witam,
>
> Oklepane - wiem. Stron w necie na ten temat miliony, ale potrzebuje coś
> sprawdzonego. Niestety nie przez siebie, bo moja sałatkowa działalność
> ogranicza się do tradycyjnej jarzynowej, z tuńczykiem i z pieczarkami.
> Młoda kończy dzisiaj roczek, jutro mini przyjęcie z tej okazji.
> Chciałabym oprócz kawy i tortu, podać jakąś smaczną sałatkę.
> Ogólnie impreza ma się odbyć w godzinach mocno popołudniowych, więc
> raczej na stole pojawia się 'przegryzki'.

Uwielbiam temat sałatek.
Zwykle to jest tak, że zaglądam do lodówki, do spiżarenki i z tego, co
znajdę, składam jakiś zestaw.
Dlatego się zwykle nie powtarza.
Zawsze (u mnie) zeżrą:
- kurczak wędzony + ciecierzyca + kukurydza + jajka + sos z greckiego z
przyprawą curry (mix sklepowy)
- tortelini + ogórek + jajka + koperek + dużo posiekanego drobno czosnku
+ majonez
- pieczarki (surowe!) + por + jabłko + jogurt z łychą majonezu
No i na koniec najbardziej ordynarna, najprostsza i zawsze znikająca tak
zwana puszkowa:
puszka fasolki czerwonej, puszka groszku, puszka kukurydzy plus czerwona
(świeża) papryka. No i jakiś łączący tę konserwę cement, np. majonez.

Chcesz więcej?

qr.a
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.