Data: 2001-03-04 21:33:16
Temat: Re: Porada przez internet .Czy jest tu jakis lekarz ?
Od: Cien <c...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
in article 3...@p...onet.pl, Dariusz at
d...@p...onet.pl wrote on 3/4/01 2:45 PM:
>> Istnieja osrodki, ktore opracowuja nowe modele diagnoz indywidualnych. Sam w
>> takim pracuje. Niestety tak sie sklada, ze taka zindywidualizowana diagnoza
>> jest bardzo zlozona i kosztowna. Z czasem jednak i do tego dojdziemy.
>
> czym sie konkretnie zajmujesz i czemu to ma byc drozsze a nie tansze ?
Zajmuje sie nowotworami. Klasyczna klasyfikacja kliniczno patologiczna nie
jest tutaj wystarczajaca, jest zbyt ogolna i tylko z grubsza pozwala na
indywidualizacje leczenia. Sa juz mozliwosci bardziej szczegolowej i
zindywidualizowanej diagnostyki oparte na rownoczesnym badaniu nawet kilku
tysiecy roznych genow/bialek. W MD Anderson Cancer Center juz dziala duza
pracownia, dla niektorych nowowtworow juz teraz mozna opracowac dokladniesze
diagnozy, chociaz wszystko jest raczej jeszcze w powijakach. Niestety
pojedyncze badanie jest bardzo drogie, same koszty labu to $400 dla jednego
pacjenta, plus aparatura za kilkaset tysiecy dolcow. Ale to wejdzie i chyba
bardzo szybko, przy nowotworach dokladna diagnoza i zindywidualizowanie
leczenia sa tak samo wazne jak odrycie nowego leku. Taka praktyka
przyspiesza leczenie, ulatwia je i przez to leczenie jest tansze.
Ale taki postep mozliwy jest tylko wtedy kiedy mamy do czynienia z
rywalizacja firm ubezpieczeniowych o ubezpieczonego i jego skladki. Wtedy
takie firmy staraja sie przyciagnac klientow, a zeby w tej konkurencji sie
utrzymac, trzeba zaproponowac najlepsze leczenie u najlepszych lekarzy za
nizsza skladke niz konkurencja, a dobremu lekarzowi tez trzeba dobrze
zaplacic. Taka sytuacja napedza i postep w organizacji i w diagnostyce i w
terapii. Pacjent wyleczony szybko i skutecznie to wiecej pieniedzy
pozostajacych w kasie, mozliwosc obnizenia skladki w przyszlym roku i
przyciagniecie wiekszej liczby klientow. Pacjent wyleczony zle to czesto
sprawa w sadzie i duza strata, a co najmniej stracony klient, ktory pojdzie
do konkurencji. Niestety, polski system kas chorych zmierza w dokladnie
przeciwnym kierunku.
>> przeciwalergicznych). W US jest cala gama lekow bez recepty, ktore mozna
>> kupic w kazdym supermarkecie. Wystarcza wtedy telefoniczny/komputerowy
>> kontakt z lekarzem, czy tez zwykla porada farmaceuty.
> wlasnie farmaceuty.
> Pamietam ze przed laty, gdy farmacja nie byla taka kapitalistyczna,
> to farmaceuta doradzal laki wybrac lek i na jaka chorobe
>
> w koncu mial najwieksze doswiadczenie
>
> teraz to porada polega na wybraniu najdrozszego leku, na ktory mnie
> jeszcze stac - czyli jedynie handel w formie: kupiec/sprzedawca - klient
W krajach bardziej rozwinietych isnieje rowniez duza konkurencja firm
farmaceutycznych, ktora skutecznie reguluje ceny. Z tego co sie orientuje,
to w Polsce tendencja jest chyba raczej odwrotna i coraz wiecej lekow jest
limitowanych przez recepty.
Cien
|