« poprzedni wątek | następny wątek » |
201. Data: 2011-01-07 17:51:28
Temat: Re: Postulat o krągłych łydeczkachDnia Fri, 7 Jan 2011 15:29:47 +0100, Panslavista napisał(a):
> "Fragile" <s...@o...pl> wrote in message
> news:1ooaw75ngusei$.1r6b99zy6o4i9.dlg@40tude.net...
>> Dnia Fri, 7 Jan 2011 14:00:51 +0100, Panslavista napisał(a):
>>
>>> "Fragile" <s...@o...pl> wrote in message
>>> news:j7dlxp74nayj$.ze0j4tq80tyj$.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Fri, 7 Jan 2011 09:04:13 +0100, Ghost napisał(a):
>>>>
>>>>> Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:ig5lnu$1e6$1@inews.gazeta.pl...
>>>>> [...]
>>>>>> [...]
>>>>>> "z katolickiego punktu widzenia, stosunek musi służyć prokreacji"
>>>>>
>>>>> Zrodlo?
>>>>>
>>>> Dołączam się do tego pytania.
>>>>
>>>> Pozdrawiam,
>>>> M.
>>>
>>> Czy to nie w ST napisano, że niewieście nie wolno łapać za penisa męża?
>>>
>> A za czyjego wolno??
>>
>> Pozdrawiam,
>
> Nie jestem niewiastą. :-)))))))))))))))))
A jakbyś był.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
202. Data: 2011-01-07 17:54:19
Temat: Re: Postulat o krągłych łydeczkachDnia Fri, 7 Jan 2011 09:50:27 -0800 (PST), glob napisał(a):
> Ikselka napisał(a):
>> Dnia Fri, 07 Jan 2011 01:11:38 +0100, vonBraun napisaďż˝(a):
>>
>>> Chyc� aby� wyja�ni� precyzyjnie, dlaczego prezerwatywy przyczyniaj�
siďż˝
>>> do uprzedmiotowienia relacji damsko m�skich A K_A_L_E_N_D_A_R_Z_Y_K
>>> N_I_E.
>>
>> Poniewa� prezerwatywa czyni seks ZAWSZE dost�pnym, co ma znaczenie
>> szczeg�lne dla strony bardziej "napalonej" a mniej nara�onej na
>> konsekwencje, co gorsza moze to by� niezale�ne od stanowiska drugiej strony
>> - druga strona wobec istnienia prezerwatywy niejednokrotnie jest
>> zmuszona/zobowiazana do seksu (niekoniecznie zmuszona fizycznie ale bywa i
>> tak), czyli w jakim� sensie u�ywana jak rzecz. I to jest w�a�nie to
>> UPRZEDMIOTOWIENIE. Czyli niezachodzenie warunku r�wnoczesnej zgody na seks,
>> tj gdy jedna strona ulega drugiej, jej naciskom r�nego typu, sama po
>> prostu niekoniecznie maj�c ochot� na seks w danym momencie. Naciskom tego
>> typu np, ze w razie odmowy seksu jakosc zwiazku moze si� pogorszy� i mo�e
>> on przestac by� wy��czny.
>>
>> Kalendarzyk, ju� ze swojej istoty, wymaga ZGODNEGO, wi�c r�wnocze�nie
>> pe�nego szacunku dla drugiej strony honorowania niedost�pno�ci seksu
>> (stosunk�w p�ciowych) w okre�lonym czasie. ZGODNEGO, to znaczy obie strony
>> godz� si� na powstrzymanie si� od seksu (tj stosunk�w p�ciowych) na
pewien
>> czas. Ta zgoda wynika z wzajemnego szacunku i zrozumienia, jest mozliwa
>> tylko w uk�adzie, w kt�rym panuje wy�aczno�� wi�zi. Taka przerwa w
seksie
>> nie stanowi zagrozenia dla jakosci TAKIEGO zwiazku.
>
> Uprzedmotowienie to jest jak biskup wchodzi ci z buciorami w majty, a
> słuchaj nadal biskupa to zdewiaciejesz i będziesz gwałciła dzieci.
Pieprzysz, globuś :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
203. Data: 2011-01-07 18:02:05
Temat: Re: Postulat o krągłych łydeczkachIkselka <i...@g...pl> napisa00(a):
> Dnia Fri, 7 Jan 2011 04:58:56 -0800 (PST), glob napisa011¤7(a):
>
> > O tym ka0102dy wie, 0102e kk ujmuje stosunek seksualny jedynie do
> > reprodukcji.
>
>
> http://znakiczasu.pl/wywiad/108-i-bog-stworzyl-seks
> "Czyli stosunek seksualny ma na celu nie tylko prokreacj021¤7.
>
> Z najwi021¤7kszym naciskiem to w011¤7a011¤7nie chc021¤7
powiedzie021¤7. B0900g wcieli011¤7 m021¤7sko011¤7
> 021¤7 i
> 0102e011¤7sko011¤7021¤7 w cia011¤7a ludzkie po to, aby mog011¤7o
doj011¤7021¤7 w fizycznej rzeczywisto
> 011¤7ci
> do po011¤7021¤7czenia dw0900ch cia011¤7 w jedno. Przez stosunek
g011¤7021¤7boka intymno011¤7021¤7,
> obcowanie z nago011¤7ci021¤7 i mi011¤7o011¤7021¤7
011¤7021¤7cz021¤7 si021¤7 ze sob021¤7.
>
> Sama reprodukcja, nawet dla rodziny z pi021¤7ciorgiem czy sze011¤7ciorgiem
dzieci,
> wymaga tylko ograniczonej liczby stosunk0900w. Bardzo p011¤7odne
0102ony, je0102eli
> jeszcze wybior021¤7 odpowiedni moment, zachodz021¤7 w
ci021¤70102021¤7 zaraz po pierwszym
> stosunku. Ujmuj021¤7c to inaczej, za011¤709000102my 0102e
zap011¤7odnienie 0102ony wymaga 011¤7redn
> io
> 10-15 stosunk0900w seksualnych oraz 0102e zabawa mi011¤7osna
trwa011¤7aby za ka0102dym raze
> m
> jedn021¤7 godzin021¤7. Ka0102de planowane dziecko wymaga011¤7oby 15
godzin wsp0900011¤70102ycia
> seksualnego. Dla czworga dzieci daje to w sumie 60 godzin. Por0900wnajmy to z
> czasem 0102ycia ma011¤70102e011¤7stwa i mamy
przera0102aj021¤7ce minimum czasu sp021¤7dzonego na
> intymnej mi011¤7o011¤7ci. Umieszczenie przez Boga nerw0900w i
mi021¤7011¤7ni w organach
> seksualnych w taki, a nie inny spos0900b, z ich olbrzymi021¤7
zdolno011¤7ci021¤7 do
> odbierania wra0102e011¤7 i ekspresji mia011¤7o na celu obdarzenie
m021¤70102a i 0102ony unikal
> n021¤7
> przyjemno011¤7ci021¤7 i rozkosz021¤7. Wobec tego, czy nie by011¤7oby
okrucie011¤7stwem
> oczekiwanie od nas u0102ycia seksu tylko w tak skromnym czasowo zakresie? Jest
> to nielogiczne i niezgodne z natur021¤7 Boga i sposobem, w jaki m0900wi On o
> seksie w ma011¤70102e011¤7stwie na kartach Pisma 011¤7wi021¤7tego."
>
> http://www.parafiasuchylas.pl/pl/malzenstwo_i_rodzin
a/czystosc_przedmalzenska.h
> tml
> "Tylko w ma011¤70102e011¤7stwie stosunek seksualny mo0102e
wyrazi021¤7 autentyczn021¤7 mi011¤7o011¤702
> 1¤7 091¤71¤7
> bezwarunkowe, ca011¤7kowite i na zawsze oddanie si021¤7 drugiej osobie. Tylko
w
> sakramencie ma011¤70102e011¤7stwa stosunek seksualny jest znakiem prawdy
o mi011¤7o011¤7ci,
> wi021¤70102e si021¤7 z wzi021¤7ciem pe011¤7nej
odpowiedzialno011¤7ci za kochan021¤7 osob021¤7 i dzieci
> ,
> kt0900re mog021¤7 si021¤7 zrodzi021¤7."
>
> http://kamyq.blogspot.com/2008/11/koci-seks.html
> "Ko011¤7ci0900011¤7 a seks
> Stosunek seksualny jest czym011¤7 na pewno pi021¤7knym, w spos0900b
niewymowny zbli0102a
> do siebie dwie kochaj021¤7ce si021¤7 osoby, spaja
ma011¤70102e011¤7stwo niczym cement, pomaga
> ma011¤70102onkom we wzrastaniu w 011¤7wi021¤7to011¤7ci. Jest
rzeczywisto011¤7ci021¤7 przez Boga
> chcian021¤7 i zaplanowan021¤7, jako przestrze011¤7, w kt0900rej
ma011¤70102onkowie wsp0900011¤7pracu
> j021¤7 w
> stw0900rczym dzia011¤7aniu Boga. Kto by m0900g011¤7
pomy011¤7le021¤7, 0102e Ko011¤7ci0900011¤7 patrzy na
> seks w
> spos0900b absolutnie pozytywny?
>
> Ogromna ilo011¤7021¤7 os0900b zupe011¤7nie nie zna
pogl021¤7d0900w Ko011¤7cio011¤7a na ten temat.
> Niewierz021¤7cy widz021¤7 w Ko011¤7ciele ostoj021¤7 zacofania, gdzie
seks jest ewentualnie
> dozwolony, ale po ciemku i pod ko011¤7dr021¤7. O wiele bardziej
niepokoj021¤7cy jest
> jednak fakt, 0102e podobne pogl021¤7dy ma wielu katolik0900w.
Uwa0102aj021¤7 oni seks za co
> 011¤7
> niew011¤7a011¤7ciwego, za obowi021¤7zek i tylko obowi021¤7zek,
niepo011¤7021¤7czony z powo011¤7aniem
> ,
> oddaniem siebie, a wszelkie aspekty ludzkiej seksualno011¤7ci najch021¤7tniej
by
> przemilczeli. S021¤7 r0900wnie0102 i tacy katolicy, kt0900rzy
potrafi021¤7 czerpa021¤7 z seksu
> przyjemno011¤7021¤7, cieszy021¤7 si021¤7 nim, odnale0106021¤7 we
wsp0900011¤70102yciu pi021¤7kn021¤7 drog021¤7
> wzrastania w mi011¤7o011¤7ci do wsp0900011¤7ma011¤70102onka. I
prze0102ywaj021¤7 z tego powodu powa01
> 02ny
> konflikt wewn021¤7trzny, gdy0102 wydaje im si021¤7, 0102e
czyni021¤7 co011¤7 z011¤7ego, sprzeczneg
> o z
> zasadami Ko011¤7cio011¤7a. Sk021¤7d w og0900le takie przekonanie?
>
> Winny jest manicheizm, nurt my011¤7lowy obecny szczeg0900lnie mocno w V w.
G011¤7osi011¤7
> on, 0102e materia jest czym011¤7 do cna z011¤7ym, czym011¤7 nic
niewartym, co najlepiej
> niszczy021¤7 lub przynajmniej mie021¤7 w pogardzie. R0900wnie0102
wi021¤7c i cia011¤7o, jako co
> 011¤7
> materialnego, traktowano jako z011¤7o konieczne, a wszystko zwi021¤7zane z
> cielesno011¤7ci021¤7 by011¤7o z011¤7e. I chocia0102
Ko011¤7ci0900011¤7 ostro si021¤7 manicheizmowi
> sprzeciwi011¤7, to nie zdo011¤7a011¤7 si021¤7 uchroni021¤7 przed
jego wp011¤7ywem. Przed swym
> nawr0900ceniem manichejczykiem by011¤7 011¤7w. Augustyn, w kt0900rego
pismach ju0102 z
> okresu bycia biskupem Hippony wci021¤70102 pobrzmiewaj021¤7 echa
manicheizmu. A
> poniewa0102 by011¤7 on wybitnym teologiem i poczytnym autorem, tym
011¤7atwiej
> elementy manicheizmu mog011¤7y przedosta021¤7 si021¤7 do
Ko011¤7cio011¤7a.
>
> G011¤70900wnym skutkiem wszczepienia tego nurtu w
chrze011¤7cija011¤7stwo sta011¤7o si021¤7 cora
> z
> silniejsze podkre011¤7lanie przez Ko011¤7ci0900011¤7 roli i znaczenia
duszy w cz011¤7owieku,
> przy jednoczesnym deprecjonowaniu cia011¤7a. I chocia0102
Ko011¤7ci0900011¤7 nie m0900g011¤7
> materialnego cia011¤7a uzna021¤7 za co011¤7 z011¤7ego, to ju0102
samo uznanie go za co011¤7
> gorszego przynios011¤7o powa0102ne wypaczenia. Torturowanie w011¤7asnego
cia011¤7a,
> g011¤7odzenie, biczowanie - wszystko to mia011¤7o cz011¤7owieka
udoskonali021¤7 i pom0900c mu
> w duchowym wzro011¤7cie i doskonaleniu si021¤7. Owa pogarda wobec
cia011¤7a znajduje
> swoje odbicie r0900wnie0102 w 5 prawdzie wiary, kt0900ra m0900wi,
0102e dusza ludzka jest
> nie011¤7miertelna. I chocia0102 jest to prawda, to czym011¤7 absolutnie
b011¤7021¤7dnym jest
> milczenie tu o ciele, kt0900re przecie0102 ma zmartwychwsta021¤7 - to
jest g011¤70900wna
> perspektywa Nowego Testamentu, przemienienie naszego cia011¤7a, a nie
> nie011¤7miertelno011¤7021¤7 duszy. Te i inne echa manicheizmu
trwaj021¤7, z r09000102n021¤7
> intensywno011¤7ci021¤7, do dzisiaj w011¤7r0900d katolik0900w.
>
> A jakie jest biblijne spojrzenie na cia011¤7o? Fundamentalnym pozostaje
> stwierdzenie z Hymnu o Stworzeniu z Ksi021¤7gi Rodzaju "A B0900g
widzia011¤7, 0102e
> wszystko, co uczyni011¤7, by011¤7o bardzo dobre" (Rdz 1, 31). To jest
fundamentalna
> perspektywa, o kt0900rej jako chrze011¤7cijanie nie mo0102emy
zapomnie021¤7. B0900g stworzy
> 011¤7
> cz011¤7owieka jako jedno011¤7021¤7 cia011¤7a i duszy - cia011¤7o
jest wi021¤7c czym011¤7 chcianym dl
> a
> cz011¤7owieka przez Boga, musi wi021¤7c by021¤7 dobre. I jest dobre, bo
jest przez Boga
> stworzone, tak jak dobra jest ca011¤7a materia. R0900wnie0102
jedn021¤7 z podstawowych
> kategorii czyn0900w Jezusa by011¤7o uzdrawianie - chromych, 011¤7lepych,
tr021¤7dowatych,
> oraz innych chorych - i to nie tylko jako znak uzdrowienia duszy. B0900g
da011¤7
> r0900wnie0102 ludziom nakaz, aby si021¤7 rozmna0102ali - a
naturaln021¤7 i zaplanowan021¤7 prz
> ez
> Boga form021¤7 rozmna0102ania si021¤7 ludzi jest stosunek seksualny. Nie
mo0102e wi021¤7c on
> by021¤7 z011¤7y, skoro zosta011¤7 zamierzony w Bo0102ym planie.
>
> Warto odkry021¤7 te warto011¤7ci, kt0900re niesie ze sob021¤7 seks,
zw011¤7aszcza na
> p011¤7aszczy0106nie cielesnej. Trzeba spojrze021¤7 na to ze strony
pozytywnej, doceni021¤7
> przyjemno011¤7021¤7 i rado011¤7021¤7, jak021¤7 mo0102na z niego
czerpa021¤7. Kiedy docenimy t021¤7 str
> on021¤7
> materialn021¤7, cielesn021¤7, wtedy docenienie sfery duchowej stosunku
b021¤7dzie wr021¤7cz
> automatyczne, bez problemu dostrze0102emy ogromne mo0102liwo011¤7ci i
dobro dla
> zwi021¤7zku, kt0900re niesie ze sob021¤7 wsp0900011¤70102ycie.
To jest prawda, kt0900rej nie
> powinni011¤7my si021¤7 wstydzi021¤7 i kt0900r021¤7
powinni011¤7my usilnie g011¤7osi021¤7 011¤7wiatu.
> "
Masz 50 lat ju04 nie rodzisz, wi01c albo si01 zasywasz, na kolanach do
cz01stchowy i tu zmieniasz nick na grzesznice, albo przesta¨˝ pierdoli04
wynaturzone bzdury. Nie masz prawa uprawia04 seksu, bo nie rodzisz tak twierdzi
tw¨Žj, .....debil-kk.
A za pot01pianie prezerwatyw, przez co umieraj02 ludzi...tw¨Žj debil jest
zbrodniarzem przeciwko ludzko02ci. Chcesz by04 pedofilk02 s00ucha swoje
swojego debila.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
204. Data: 2011-01-07 18:07:56
Temat: Re: Postulat o krągłych łydeczkach
Ikselka napisał(a):
> Dnia Fri, 7 Jan 2011 09:50:27 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
>
> > Ikselka napisaďż˝(a):
> >> Dnia Fri, 07 Jan 2011 01:11:38 +0100, vonBraun napisaďż˝(a):
> >>
> >>> Chyc� aby� wyja�ni� precyzyjnie, dlaczego prezerwatywy przyczyniaj�
siďż˝
> >>> do uprzedmiotowienia relacji damsko m�skich A K_A_L_E_N_D_A_R_Z_Y_K
> >>> N_I_E.
> >>
> >> Poniewa� prezerwatywa czyni seks ZAWSZE dost�pnym, co ma znaczenie
> >> szczeg�lne dla strony bardziej "napalonej" a mniej nara�onej na
> >> konsekwencje, co gorsza moze to by� niezale�ne od stanowiska drugiej strony
> >> - druga strona wobec istnienia prezerwatywy niejednokrotnie jest
> >> zmuszona/zobowiazana do seksu (niekoniecznie zmuszona fizycznie ale bywa i
> >> tak), czyli w jakim� sensie u�ywana jak rzecz. I to jest w�a�nie to
> >> UPRZEDMIOTOWIENIE. Czyli niezachodzenie warunku r�wnoczesnej zgody na seks,
> >> tj gdy jedna strona ulega drugiej, jej naciskom r�nego typu, sama po
> >> prostu niekoniecznie maj�c ochot� na seks w danym momencie. Naciskom tego
> >> typu np, ze w razie odmowy seksu jakosc zwiazku moze si� pogorszy� i mo�e
> >> on przestac by� wy��czny.
> >>
> >> Kalendarzyk, ju� ze swojej istoty, wymaga ZGODNEGO, wi�c r�wnocze�nie
> >> pe�nego szacunku dla drugiej strony honorowania niedost�pno�ci seksu
> >> (stosunk�w p�ciowych) w okre�lonym czasie. ZGODNEGO, to znaczy obie strony
> >> godz� si� na powstrzymanie si� od seksu (tj stosunk�w p�ciowych) na
pewien
> >> czas. Ta zgoda wynika z wzajemnego szacunku i zrozumienia, jest mozliwa
> >> tylko w uk�adzie, w kt�rym panuje wy�aczno�� wi�zi. Taka przerwa w
seksie
> >> nie stanowi zagrozenia dla jakosci TAKIEGO zwiazku.
> >
> > Uprzedmotowienie to jest jak biskup wchodzi ci z buciorami w majty, a
> > s�uchaj nadal biskupa to zdewiaciejesz i b�dziesz gwa�ci�a dzieci.
>
> Pieprzysz, globuďż˝ :-)
Zaszywasz cipę, bo już nie rodzisz, bo wedŁug kk seks tylko do
rozpłodu, albo stuknij się mocno w łeb, co ty propagujesz.
A poza tym to zbrodniasz przeciwko ludzkości bo przez potępienie
prezerwatyw ludzie chorują. Chcesz być pedofilna słuchaj kk-- wszystko.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
205. Data: 2011-01-07 18:10:28
Temat: Re: Postulat o krągłych łydeczkachDnia Fri, 7 Jan 2011 18:02:05 +0000 (UTC), glob napisał(a):
> Masz 50 lat ju04 nie rodzisz,
A zabronisz mi? - moje geny dają mi możliwość baaardzo późnego rodzenia :-)
I w ogóle glbuś, kto tobie naopowiadał takich bzdur, ze seks jest be w
chrześcijaństwie. Be jest TYLKO seks przedmałżeński. Z wieeeeeelu względów.
Nawet Z. Lew Starowicz jest przeciw.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
206. Data: 2011-01-07 18:17:10
Temat: Re: Postulat o krągłych łydeczkach
Ikselka napisał(a):
> Dnia Fri, 7 Jan 2011 18:02:05 +0000 (UTC), glob napisaďż˝(a):
>
> > Masz 50 lat ju�0�4 nie rodzisz,
>
>
> A zabronisz mi? - moje geny daj� mi mo�liwo�� baaardzo p�nego rodzenia
:-)
>
>
> I w og�le glbu�, kto tobie naopowiada� takich bzdur, ze seks jest be w
> chrze�cija�stwie. Be jest TYLKO seks przedma��e�ski. Z wieeeeeelu
wzgl�d�w.
> Nawet Z. Lew Starowicz jest przeciw.
Lew starowicz jest przeciw seksowi? Naćpałaś się ?Przeczytaj linka co
go wkleiłem parę postów wyżej. On wie, jak kk potępia seks, wszyscy
wiedzą. Nawet linka z etyki katolickiej masz wklejonego..,..tylko ty
nie wiesz gdzie polazłaś....Z tych dogmatów wzieła się pedofilia,
dlatego chcą wycofać nawet z kk to stanowisko.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
207. Data: 2011-01-07 18:17:15
Temat: Re: Postulat o krągłych łydeczkachDnia Fri, 7 Jan 2011 10:07:56 -0800 (PST), glob napisał(a):
> Ikselka napisał(a):
>> Dnia Fri, 7 Jan 2011 09:50:27 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
>>
>>> Ikselka napisaďż˝(a):
>>>> Dnia Fri, 07 Jan 2011 01:11:38 +0100, vonBraun napisaďż˝(a):
>>>>
>>>>> Chyc� aby� wyja�ni� precyzyjnie, dlaczego prezerwatywy przyczyniaj�
siďż˝
>>>>> do uprzedmiotowienia relacji damsko m�skich A K_A_L_E_N_D_A_R_Z_Y_K
>>>>> N_I_E.
>>>>
>>>> Poniewa� prezerwatywa czyni seks ZAWSZE dost�pnym, co ma znaczenie
>>>> szczeg�lne dla strony bardziej "napalonej" a mniej nara�onej na
>>>> konsekwencje, co gorsza moze to by� niezale�ne od stanowiska drugiej strony
>>>> - druga strona wobec istnienia prezerwatywy niejednokrotnie jest
>>>> zmuszona/zobowiazana do seksu (niekoniecznie zmuszona fizycznie ale bywa i
>>>> tak), czyli w jakim� sensie u�ywana jak rzecz. I to jest w�a�nie to
>>>> UPRZEDMIOTOWIENIE. Czyli niezachodzenie warunku r�wnoczesnej zgody na seks,
>>>> tj gdy jedna strona ulega drugiej, jej naciskom r�nego typu, sama po
>>>> prostu niekoniecznie maj�c ochot� na seks w danym momencie. Naciskom tego
>>>> typu np, ze w razie odmowy seksu jakosc zwiazku moze si� pogorszy� i mo�e
>>>> on przestac by� wy��czny.
>>>>
>>>> Kalendarzyk, ju� ze swojej istoty, wymaga ZGODNEGO, wi�c r�wnocze�nie
>>>> pe�nego szacunku dla drugiej strony honorowania niedost�pno�ci seksu
>>>> (stosunk�w p�ciowych) w okre�lonym czasie. ZGODNEGO, to znaczy obie strony
>>>> godz� si� na powstrzymanie si� od seksu (tj stosunk�w p�ciowych) na
pewien
>>>> czas. Ta zgoda wynika z wzajemnego szacunku i zrozumienia, jest mozliwa
>>>> tylko w uk�adzie, w kt�rym panuje wy�aczno�� wi�zi. Taka przerwa w
seksie
>>>> nie stanowi zagrozenia dla jakosci TAKIEGO zwiazku.
>>>
>>> Uprzedmotowienie to jest jak biskup wchodzi ci z buciorami w majty, a
>>> s�uchaj nadal biskupa to zdewiaciejesz i b�dziesz gwa�ci�a dzieci.
>>
>> Pieprzysz, globuďż˝ :-)
>
> Zaszywasz cipę, bo już nie rodzisz, bo wedŁug kk seks tylko do
> rozpłodu, albo stuknij się mocno w łeb, co ty propagujesz.
>
> A poza tym to zbrodniasz przeciwko ludzkości bo przez potępienie
> prezerwatyw ludzie chorują. Chcesz być pedofilna słuchaj kk-- wszystko.
To KK słucha MNIE :-)
I po to tam jestem :-)
Pa pa, globuś :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
208. Data: 2011-01-07 18:23:08
Temat: Re: Postulat o krągłych łydeczkachDnia Fri, 7 Jan 2011 06:30:31 -0800 (PST), glob napisał(a):
> glob napisał(a):
>> Fragile napisał(a):
>>> Dnia Fri, 7 Jan 2011 09:04:13 +0100, Ghost napisaďż˝(a):
>>>
>>> > U�ytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisa� w wiadomo�ci
>>> > news:ig5lnu$1e6$1@inews.gazeta.pl...
>>> > [...]
>>> >> [...]
>>> >> "z katolickiego punktu widzenia, stosunek musi s�u�y� prokreacji"
>>> >
>>> > Zrodlo?
>>> >
>>> Do��czam si� do tego pytania.
>>>
>> O tym każdy wie, że kk ujmuje stosunek seksualny jedynie do
>> reprodukcji.
>
Nie znam takiego KK.
Pozdrawiam,
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
209. Data: 2011-01-07 18:34:03
Temat: Re: Postulat o krągłych łydeczkachDnia Fri, 7 Jan 2011 10:17:10 -0800 (PST), glob napisał(a):
> Lew starowicz jest przeciw seksowi?
Przeciw SEKSOWI PRZEDMAŁŻEŃSKIEMU. Dziś w TV ma być program z nim, w tym
tonie - coś mi się o uszy obiło. Moze poszukam jakichś linków.
Tymczasem poczytaj sobie, globuś, poczytaj:
http://www.wprost.pl/ar/?O=91102&pg=0
"Najwięcej przyjemności z seksu czerpią ludzie z wysokim poziomem
inteligencji seksualnej, czyli nie zmieniający partnera."
"Liczba partnerów seksualnych nie czyni mężczyznę bardziej męskim, a
kobietom wcale nie dodaje kobiecości. Nie sprawdziła się filozofia wolności
seksualnej "Playboya" głosząca, że romans "na boku" rewitalizuje związek
dwojga ludzi. Wbrew oczekiwaniom wyzwolenie seksualne nie zwiększyło
zadowolenia z seksu. Z badań Global Study of Sexual Attitudes and Behaviors
przeprowadzonych w 29 krajach wynika, że jedynie 25 proc. ludzi deklaruje
zadowolenie z życia seksualnego. - Swobodny stosunek do seksu nie
gwarantuje satysfakcji w łóżku. Mimo przemian obyczajowych dla większości
ludzi wciąż najważniejsza jest stabilność i przywiązanie - powiedzieli w
rozmowie z "Wprost" dr Michael Milburn i Sheree Conrad z University of
Massachusetts w Bostonie, autorzy książki "Sexual Intelligence"
(Inteligencja seksualna)"
"Stabilizacja w dzisiejszych czasach jest towarem deficytowym i bardzo
poszukiwanym. Na szczęście mnie udało się ją znaleźć. Od prawie 20 lat
czerpię satysfakcję z życia seksualnego z tą samą partnerką - przyznaje
Krzysztof Skiba, lider zespołu Big Cyc.
"
"Kontrrewolucja seksualna
Dr Sharon Hinchcliffe z University of Sheffield przeprowadziła 46 wywiadów
z kobietami w wieku od 23 do 83 lat. Okazało się, że tylko 10 proc. z nich
odczuwało satysfakcję podczas przygodnego seksu. Jeśli kobiety decydują się
na jednorazową przygodę, nie robią tego jedynie dla przyjemności, lecz w
poszukiwaniu wsparcia emocjonalnego. Prawie wszystkie kobiety po 30. roku
życia twierdziły, że zaczęły odczuwać zadowolenie z seksu dopiero, gdy
znalazły stałych partnerów dających im poczucie bezpieczeństwa. Przykładem
jest gwiazda Hollywood Meryl Streep, która przyznaje, że przyjemność z
intymnych zbliżeń zaczęła czerpać dopiero, gdy związała się z rzeźbiarzem
Donem Gummerem, z którym ma czwórkę dzieci.
- Wierność jest dobrym afrodyzjakiem, bo daje poczucie stabilności - mówi
prof. Lew-Starowicz. Jest o tym przekonany Tomasz Jastrun. - Seks w moim
małżeństwie daje mi nie tylko satysfakcję zmysłową, ale także poczucie
przynależności i jest oazą bezpieczeństwa - mówi pisarz. Ponad połowa
Polaków odczuwa stały poziom satysfakcji seksualnej w małżeństwie przez
wiele lat, także po sześćdziesiątce. Paradoksalnie osoby mające
pozamałżeńskie romanse uprawiają seks rzadziej niż pary małżeńskie. Z
kochankami spotykają się potajemnie i rzadko mają okazję do współżycia, a
jednocześnie ograniczają kontakty intymne z małżonkami."
I TAK DALEJ 3-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
210. Data: 2011-01-07 18:39:38
Temat: Re: Postulat o krągłych łydeczkachDnia Fri, 7 Jan 2011 19:23:08 +0100, Fragile napisał(a):
> Dnia Fri, 7 Jan 2011 06:30:31 -0800 (PST), glob napisał(a):
>
>> glob napisał(a):
>>> Fragile napisał(a):
>>>> Dnia Fri, 7 Jan 2011 09:04:13 +0100, Ghost napisaďż˝(a):
>>>>
>>>> > U�ytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisa� w wiadomo�ci
>>>> > news:ig5lnu$1e6$1@inews.gazeta.pl...
>>>> > [...]
>>>> >> [...]
>>>> >> "z katolickiego punktu widzenia, stosunek musi s�u�y� prokreacji"
>>>> >
>>>> > Zrodlo?
>>>> >
>>>> Do��czam si� do tego pytania.
>>>>
>>> O tym każdy wie, że kk ujmuje stosunek seksualny jedynie do
>>> reprodukcji.
>>
> Nie znam takiego KK.
>
No właśnie ja też nie. Wręcz mam wrażenie, że moja miłość małżeńska jest
pełniejsza dzięki Boskiemu przyzwoleniu na wszystko, czego mogę w niej
zapragnąć i co mogę w niej otrzymać. I mam to. Bez ograniczeń. Naprawdę mam
wrażenie, że to "wolny seks" jest ubogi. Takze merytorycznie, żtp... a niby
ta "wolność" miała dac nieograniczenie...
Może ktoś ludziom taki zły KK przedstawia, żeby nie chcieli WEJŚĆ, zeby
uwierzyli w tego innego boga... bo najłatwiej ich zwieść, zabraniajac im
miłości z mężem/żoną. Więc oni już dalej, sami sobie na pocieszenie, w
swojej samotności, zmieniają tę koncepcję w "po co ślub?"
:-(((
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |