Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Postulat o krągłych łydeczkach

Grupy

Szukaj w grupach

 

Postulat o krągłych łydeczkach

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 401


« poprzedni wątek następny wątek »

291. Data: 2011-01-08 09:36:26

Temat: Re: Postulat o krągłych łydeczkach
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-01-07 23:48, Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 07 Jan 2011 21:53:17 +0100, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2011-01-07 21:45, Paulinka pisze:
>>> medea pisze:
>>>> W dniu 2011-01-07 21:29, Ghost pisze:
>>>>>
>>>>> Użytkownik "vonBraun"<i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:ig7seu$311$1@inews.gazeta.pl...
>>>>>> Ikselka wrote:
>>>>>>
>>>>>>>> W którym roku Wam założyli internet?
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>> Po 2 Wojnie Światowej. Ba, nawet telefon :-D
>>>>>> Dobre pytanie - dasz rade podac datę?
>>>>>
>>>>> Ja w domu mam od 2000.
>>>>
>>>> Ja też. Córka XL ma około 20 lat, więc 12 lat miała 8 lat temu, więc
>>>> nie jest to takie znowu niemożliwe.
>>>
>>> Myślałam, ze ma ok. 25.
>>
>> Nie jestem pewna, myślę, że trochę mniej, jest chyba na drugim roku?
>>
>>> Niemniej nie wydaje mi się to aż tak
>>> prawdopodobne, żeby w podkieleckiej wsi prawie dekadę temu używanie
>>> internetu przez 12-letnie dziecko w celu weryfikacji informacji trwało
>>> kilka godzin.
>>> Mam wrażenie, że to taki ogólny omam XL, że internet jest od zawsze, bo
>>> rzeczywiście w chwili obecnej jego brak IMO wydaje się być czymś
>>> niewyobrażalnym.
>>
>> Powiem tak - dla mnie ta historia w całości jest MOCNO podkoloryzowana.
>> Np. nie wierzę, że w taki sposób może sobie zażartować ojciec w stosunku
>> do 12-letniej córki.
>> Internet mogła przecież mieć, ale pewnie nie przesiadywała przy nim
>> godzinami, bo to było jeszcze drogie w tamtych czasach, to fakt.
>>
>
> Co TY pleciesz - były już tzw pakiety internetowe. "Jechaliśmy" na nich
> ładnych parę lat.

My też mieliśmy pakiet. Ale za pakiety też się płaciło, nie korzystało
się tak jak teraz - bez ograniczeń.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


292. Data: 2011-01-08 09:40:32

Temat: Re: Postulat o krągłych łydeczkach
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-01-08 00:18, Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 07 Jan 2011 21:53:17 +0100, medea napisał(a):
>
>> Np. nie wierzę, że w taki sposób może sobie zażartować ojciec w stosunku
>> do 12-letniej córki.
>
> Odpowiem osobno: zależy, jaki ojciec i jaka córka. Poziom intelektualny tu
> decyduje.
> U nas się rozpatrywało naprawdę o wiele trudniejsze tematy z dziećmi, nie
> tylko temat prokreacji, i to zupełnie na poważnie. Dlatego nasze dzieci
> żarty na poziomie przewyższającym poziom ich rówieśników chwytały w lot.
> Taka wada naszej rodziny.
> Niejeden dorosły, przypadkiem u nas w domu będąc, wciągniety w rozmowę,
> wymiękał przy naszych dziewczynach - nie bardzo kojarząc, o co biega, nawet
> w żartach.

Czy to znaczy, że intelektem zabiliście w niej wrażliwość i uczuciowość?
Sorry, wcale nie miałam zamiaru tego drążyć, ale ja nie widzę w tym
spójności po prostu, dlatego uważam historyjkę za mocno podkoloryzowaną.
Jeżeli wcześniej piszesz, że była tak zakochana, że czuliście się w
obowiązku interweniować - coby od ewentualnego małżeństwa odwieść - to
nagły odwrót jej uczuć z powodu hipotetycznej bezpłodności jest po
prostu niewiarygodny. Albo rybka, albo pipka.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


293. Data: 2011-01-08 09:42:34

Temat: Re: Postulat o krągłych łydeczkach
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-01-08 09:22, Ghost pisze:

> Widze, ze z globem jesztescie wszyscy, nie tylko w kwestii pogladow
> Kosciola na sex.

Proszę nie uogólniać. Ja nie jestem za tymi bzdurami i STEREOTYPAMI
dotyczącymi Kościoła.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


294. Data: 2011-01-08 10:16:59

Temat: Re: Postulat o krągłych łydeczkach
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:4d28317e$0$2484$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2011-01-08 09:22, Ghost pisze:
>
>> Widze, ze z globem jesztescie wszyscy, nie tylko w kwestii pogladow
>> Kosciola na sex.
>
> Proszę nie uogólniać. Ja nie jestem za tymi bzdurami i STEREOTYPAMI
> dotyczącymi Kościoła.

Nie uogolniam -> Gdybym stosowal technike vb musialbym przyjac, ze wg vb "vb
z globem" to wszyscy. W zyciu nie przyszlo by mi do glowy zwrocic sie
globalnie z pretensjami do grupy, w dodatku per wszyscy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


295. Data: 2011-01-08 10:23:37

Temat: Re: Postulat o krągłych łydeczkach
Od: "Panslavista" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Ghost" <g...@e...pl> wrote in message
news:ig9732$t9b$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:ig8b98$eng$1@inews.gazeta.pl...
>
>>> A to nie był analogowy, kiedy modem wybierał tentam ichni tpsowski
>>> numer -
>>> jaki to, pamiętasz? Bo ja już zapomniałam, tyle lat... Od wielu już lat
>>> mamy łącze cyfrowe, sam Livebox już jakieś hmmm... pięć? więcej?
>>
>> Numeru używam do dziś w sytuacjach awaryjnych więc go pamiętam: 0202122

Jest jeszcze do ISDN - 020422, dla obu u: ppp, h: ppp


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


296. Data: 2011-01-08 10:46:09

Temat: Re: Postulat o krągłych łydeczkach
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "vonBraun" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ig8a65$cch$...@i...gazeta.pl...

Chiron wrote:

> Użytkownik "vonBraun" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:ig5jqe$qkk$...@i...gazeta.pl...
>
> Więc teraz JA SIĘ PYTAM:
>
> Dlaczego prezerwatywa przyczynia się do uprzedmiotowienia relacji między
> kobietą a mężczyzną a "Kalendarzyk" NIE??????
> ====================================================
========================================
> Cytat:
> "Jeśli więc istnieją słuszne powody do wprowadzenia przerwy między
> kolejnymi urodzeniami dzieci (...), Kościół naucza, że wolno wówczas
> małżonkom uwzględniać naturalną okoliczność właściwą funkcjom rozrodczym i
> podejmować stosunki małżeńskie tylko w okresach niepłodności, regulując w
> ten sposób liczbę poczęć bez łamania zasad moralnych..."

A to co jest Chiron?????

Wstyd Ci podać źródło linka, po to abym nie przeczytał go w CAŁOŚCI???

Na szczęście sprawdzam Twoje teksty, a linki nawet nie "zalinkowane"
czytam dokładniej niż Ty.
====================================================
=================================
vonBraun- czy_Ty_jeszcze_odróżniasz_swoje_pomysły_od_rzeczywis
tości? Musisz
być kompletnie zacietrzewiony i mieć klapki na oczach żeby w ogóle wpaść na
taki pomysł- i być fanatykiem, żeby przy nim trwać.
Napisałem wyraźnie, że to cytat i wziąłem w cudzysłów. Jeśli Ci się to nadal
nie kłóci z Twoim wnioskiem- to musisz być bardzo chory...z nienawiści.
Poważnie. Poza tym- także informacja dla Ciebie- podejrzewać kogoś o
manipulację- i to tam, gdzie jej nie ma- na dodatek to Twoje podejrzenie to
przecież dla Ciebie pewnik, IMO- to świadczyć może, jak bardzo Ty
manipulujesz ludźmi.






Wyciąłeś to z dokumentu najwyższej wagi:
to PAPIEŻ PAWEŁ VI i ENCYKLIKA HUMANAE VITAE (1968)

Oto kilka wyjątków, które chciałeś ukryć:

"Małżeństwo i miłość małżeńska z natury swej skierowane są ku płodzeniu
i wychowywaniu potomstwa. Dzieci są też najcenniejszym darem małżeństwa
i samym rodzicom przynoszą najwięcej dobra". [9]
/powołują tu się na Sobór Watykański II/

"Jednakże Kościół wzywając ludzi do przestrzegania nakazów prawa
naturalnego, które objaśnia swoją niezmienną doktryną, naucza, że

[i uwaga -przypis vB:]

*konieczną jest rzeczą, aby każdy akt małżeński zachował swoje*
*wewnętrzne przeznaczenie do przekazywania życia ludzkiego*. "

/tu powołują się na tak długi przypis że nie chce mi się przepisywac/


"Kto natomiast korzysta z daru miłości małżeńskiej z poszanowaniem praw
przekazywania życia, ten uznaje, że nie jest panem źródeł życia, ale
raczej sługą planu ustalonego przez Stwórcę."

[Czyli raczej nie sprzeciwiaj się pomysłowi iż stosunek służy płodszeniu
dzieci]

http://www.incet.uj.edu.pl/dzialy.php?l=pl&p=33&i=3&
m=30&j=28&z=0&k=46&id=2&n=10

/tam jest więcej tego/

Fakt, że trochę tam kręcą i piszą rzeczy sprzeczne lub dwuznaczne -
pewnie po to aby mogli się wycofać gdyby zbyt wielu wiernych zwinęło
manatki na takie dictum.

W podanym TAM /i częściowo przytoczonym/ kontekście owe
"słuszne powody do wprowadzenia przerwy między
kolejnymi urodzeniami dzieci" wydają się być co najmniej okolicznościami
grożącymi życiu matki lub rodziny.
====================================================
=============================================
Na te "słuszne powody" składać się może wiele czynników- każdy jest
indywidualny i wymaga indywidualnego zbadania. Małżeństwo z 6 dzieci, żyjący
w nędzy- też mogą mieć wystarczający powód. Oni go rozstrzygają we własnym
sumieniu- choć powinni konsultować ze spowiednikiem (bo nikt nie może być
własnym sędzią).
Twoja ocena tej encykliki jest oceną człowieka, który jest bardzo
inteligentny- i przez to przekonany, że jest mądry. To jednak wcale się nie
przekłada- a często stoi ze sobą w sprzeczności. Aby zrozumieć przesłanie
encykliki niezbędna jest inteligencja emocjonalna- której- jak sądzę z
Twojego pisania- brakuje Ci. I nie ma tu złośliwości- tylko przekaz
informacji. Z zaznaczeniem, że nie jestem Panem Bogiem, i mogę się mylić.



>
>
> Małżeństwo, stosujące kalendarzyk- musi być wsłuchane w siebie wzajem, w
> swoje ciała. Razem przeżywają okresy absencji seksualnej- uczą się wtedy
> siebie wzajem w sposób praktycznie niedostępny dla ludzi, używających
> prezerwatyw. Uczą się różnych pieszczot, praktykują różne formy wzajemnych
> czułości. Lepiej się poznają. Uczą się odpowiedzialności za swoje życie
> seksualne. Właściwie są nawet do tego poprzez stosowanie kalendarzyka w
> pewnym sensie zmuszeni.

Co ty wypisujesz? Chcesz mnie obrazić? Czy uważasz może jak Ixelka, że
używając prezerwatyw traktuję swoją żonę przedmiotowo???? Nie
"praktykujemy czułości"???? Na jakiej do cholery podstawie rzucacie tu w
stosunku do mnie/lub miojej żony/ LUB KOGOKOLWIEK INNEGO(!!!!!) takie
sugestie????

Zapewniam cię, że MNÓSTWO osób stosujących prezerwatywy - jak my choćby
stosowało i stosuje - też JEDNOCZEŚNIE metodę termiczną - lub inną
odmiane "kalendarzyka". Dlaczego?

Ponieważ żadna z tych metod nie daje 100% skuteczności. Dopiero
zastosowanie OBU NARAZ daje skuteczność bliską pewności.
====================================================
================================================

"Przecież nie piszę o wyjątkach - nie uda ci się w dyskusji ze mną
zboczyć z tematu."- to Twoje słowa?
Po pierwsze- piszesz, że stosujecie (Ty i wielu ludzi) kilka metod na raz,
bo to zwiększa pewność antykoncepcji. To prawda, lecz nie na temat. Po
drugie- napisałem wyraźnie, dlaczego te relacje stają się uprzedmiotowione-
jednak nie wiem, czy w jakimś szczególnym wypadku (a zakładam, że takie są)-
do tego uprzedmiotowienia nie dochodzi (opisywałem Ci sytuację znajomego z
żółtaczką). Czy dochodzi do uprzedmiotowienia pomiędzy Tobą i Szanowną
Małżonką, albo kimś innym- tego nie wiem. Może nie. Jednak prezerwatywy
takiej sytuacji wybitnie sprzyjają. Pisałem też w tym wątku o kontekście
tego użycia- nie do Ciebie, więc przypomnę: prezerwatywy są rozdawane nawet
dzieciom przez ludzi, którzy powinni być dla nich przykładem (np
pielęgniarka w szkole). Prezerwatywy są reklamowane- zupełnie niesłusznie-
jako remedium na niechciane ciąże i AIDS. Wokół wręcz słychać nawoływania do
bezpiecznego seksu: czytaj "seksu z prezerwatywą". Człowiek- w szczególności
młody- w takiej sytuacji nabiera przekonania, że seks to fajna zabawa- tyle,
że trzeba uważać- no ale od tego są gumki. Takie podejście jest całkiem
wynaturzone i uprzedmiotowiające. Jedna strona traktuje drugą jeśli nie
wyłącznie to przede wszystkim jako źródło rozkoszy fizycznej. Nie ma tu mowy
o jakiejkolwiek odpowiedzialności, o tym, że seks jest (być powinien)
fizycznym spełnieniem miłości- duchowej miłości. Aktem, w którym brana jest
pod uwagę możliwość- i przede wszystkim brana_jest_odpowiedzialność za
powołanie nowego życia. vonBraun- czy uważasz, że lwia część ludzi
kupujących prezerwatywy chce wziąć odpowiedzialność za nowe życie?



> Pisałem Ci np o technikach Qigong,
> zdaje się, że...nie potraktowałeś tego zbyt poważnie.

Zapewniam Cię, że ludzie stosujący prezerwatywy _I_ kalendarzyk też mają
miliony powodów aby w wielu sytuacjach nie pieprzyć się jak króliki, ale
stosować te... jak im tam... co piszesz...: Ing czy jang, ping czy pong
- jak zwał tak zwał.
====================================================
=================================================
Charakterystyczna sytuacja dla Ciebie: jeśli czegoś nie jesteś w stanie
zrozumieć (dla mnie to nie ujma- sam nie rozumiem wielu rzeczy)- starasz się
to wykpić. A przecież to jeszcze bardziej oddala Cię od zrozumienia
problemu. Zdaje się, że masz tu dobre relacje z Redartem. Ciekawe, co on
odpowie na pytanie, czy np odpowiednie ćwiczenia dla kobiet połączone z
medytacjami są skuteczne jako środek antykoncepcyjny, czy jest to brednia i
należy to obśmiać? Spytaj, proszę. Albo czy Qigong potrafi wzmocnić naszą
koncentrację- o wiele skuteczniej, niż papieros?




To żaden argument z "cudownym wpływem abstynencji
seksualnej" - bo wymuszona unikaniem ciąży abstynencja w zasadzie zdarza
się równie często u ludzi posługujących się łącznie kalendarzykiem i
prezerwatywami.

Nie ucz "ojca dzieci robic" Chiron!
====================================================
=================================================
Nikt nie jest w stanie Ciebie czegokolwiek nauczyć- poza Tobą samym. Możesz
po prostu otworzyć się na coś, lub zamknąć. Tylko to Twoja decyzja. Poza
tym- jeśli chodziło Ci o pouczanie może- to nic takiego tu nie zachodzi.
Przynajmniej nie pouczam Ciebie. Ty- zadałeś pytanie, Ja- staram się
odpowiedzieć jak najlepiej potrafię.






A nawiasem : Jednak z perspektywy kościoła TAKIE ZACHOWANIE JAK NASZE
JEST sprzeczne z zasadami - choćby WZIĘTYMI Z LINKA KTÓREGO "NIE PODAJESZ"

Czy już wiesz dlaczego?????
====================================================
===================================================
Z linka, którego nie podaję. Niesamowite. Przyłapałeś mnie:-)

Sprzeczności z zasadami nie widzę, poważnie. Poszukaj sobie- jak chcesz
"łopatologicznych" wyjaśnień- przemówienia Jego Świątobliwości Jana Pawła 2,
w którym omawia tę encyklikę w aspekcie antykoncepcji. Przemówienie to
pochodzi ze spotkania papieża z młodzieżą w Polsce. Niestety, nie kojarzę
więcej szczegółów co do czasu i miejsca- kojarzę treść (czytałem i
słuchałem). Jak gdzieś się na to natknę- to Ci podrzucę, jeśli chcesz.



--

Chiron

Prawda, Prostota, Miłość.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


297. Data: 2011-01-08 11:38:30

Temat: Re: Postulat o krągłych łydeczkach
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-01-08 11:16, Ghost pisze:
>
> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:4d28317e$0$2484$65785112@news.neostrada.pl...
>> W dniu 2011-01-08 09:22, Ghost pisze:
>>
>>> Widze, ze z globem jesztescie wszyscy, nie tylko w kwestii pogladow
>>> Kosciola na sex.
>>
>> Proszę nie uogólniać. Ja nie jestem za tymi bzdurami i STEREOTYPAMI
>> dotyczącymi Kościoła.
>
> Nie uogolniam -> Gdybym stosowal technike vb musialbym przyjac, ze wg vb
> "vb
> z globem" to wszyscy. W zyciu nie przyszlo by mi do glowy zwrocic sie
> globalnie z pretensjami do grupy, w dodatku per wszyscy.

A, to nie zrozumiałam, sorry.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


298. Data: 2011-01-08 14:39:47

Temat: Re: Postulat o krągłych łydeczkach
Od: Qrczak <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2011-01-08 08:16, niebożę Chiron wylazło do ludzi i marudzi:
> Użytkownik "Aicha" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:ig8svl$lji$...@n...onet.pl...
> W dniu 2011-01-07 18:32, Ikselka pisze:
>
>>> Chycę abyś wyjaśnił precyzyjnie, dlaczego prezerwatywy przyczyniają się
>>> do uprzedmiotowienia relacji damsko męskich A K_A_L_E_N_D_A_R_Z_Y_K
>>> N_I_E.
>>
>> Ponieważ prezerwatywa czyni seks ZAWSZE dostępnym, co ma znaczenie
>> szczególne dla strony bardziej "napalonej" a mniej narażonej na
>
> A dlaczego wg Ciebie zawsze jest nią mężczyzna?
>
> ====================================================
=================
> Czy zawsze- to IMO nie. Jednak w większości razów- tak. Zdecydowanie.
> Wiesz- trochę się różnimy- kobiety i mężczyźni. Nie wierz feministkom:-).
> Weź choćby młodego chłopca i młoda dziewczynę. Organizm jego produkuje
> cały czas spermę, która gdzieś musi znaleźć ujście: onanizm, zmazy
> nocne, itp. U dziewczyn coś podobnego nie występuje. Według różnych
> badań do masturbacji przyznaje się znacznie więcej mężczyzn, niż kobiet-
> co też wielkości tego "napalenia" IMO dowodzi.

Ciekawe, bardzo ciekawe.

Qra
--
limitowana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


299. Data: 2011-01-08 14:44:34

Temat: Re: Postulat o krągłych łydeczkach
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Qrczak" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ig9svf$j8f$...@n...onet.pl...

Dnia 2011-01-08 08:16, niebożę Chiron wylazło do ludzi i marudzi:
> Użytkownik "Aicha" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:ig8svl$lji$...@n...onet.pl...
> W dniu 2011-01-07 18:32, Ikselka pisze:
>
>>> Chycę abyś wyjaśnił precyzyjnie, dlaczego prezerwatywy przyczyniają się
>>> do uprzedmiotowienia relacji damsko męskich A K_A_L_E_N_D_A_R_Z_Y_K
>>> N_I_E.
>>
>> Ponieważ prezerwatywa czyni seks ZAWSZE dostępnym, co ma znaczenie
>> szczególne dla strony bardziej "napalonej" a mniej narażonej na
>
> A dlaczego wg Ciebie zawsze jest nią mężczyzna?
>
> ====================================================
=================
> Czy zawsze- to IMO nie. Jednak w większości razów- tak. Zdecydowanie.
> Wiesz- trochę się różnimy- kobiety i mężczyźni. Nie wierz feministkom:-).
> Weź choćby młodego chłopca i młoda dziewczynę. Organizm jego produkuje
> cały czas spermę, która gdzieś musi znaleźć ujście: onanizm, zmazy
> nocne, itp. U dziewczyn coś podobnego nie występuje. Według różnych
> badań do masturbacji przyznaje się znacznie więcej mężczyzn, niż kobiet-
> co też wielkości tego "napalenia" IMO dowodzi.

Ciekawe, bardzo ciekawe.

====================================================
===================
A jaka jest Twoja opinia w tej sprawie?
--

Chiron, zaciekawiony

Prawda, Prostota, Miłość.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


300. Data: 2011-01-08 14:45:31

Temat: Re: Postulat o krągłych łydeczkach
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 07 Jan 2011 21:18:36 +0100, vonBraun napisał(a):


> Dobre pytanie - dasz rade podac datę?

Teraz już dam: zadzwoniłam na Błękitną Linię (najprostsza rzecz), bardzo
miła pani na moją równie miłą prośbę po dłuższej chwili szukania odnalazła
datę pierwszej naszej umowy na internet - umowa od 1 września 2001, na
pakiet "30 godzin internet", w następnym miesiącu zwiększony do 60h.
A internet mieliśmy w tamtym momencie już przynajmniej parę miesięcy, około
roku, bo był dostępny bez umowy, wystarczyło mieć modem i ustawione
połączenie z internetem na numer 0202122 czy coś w tym stylu.

I co dalej z tą datą? Bo bardzo ciekawa jestem, ale właśnie wyjeżdżamy do
znajomych, potem wspólne kino i kolacja we włoskiej knajpce... więc raczej
dziś już się nie dowiem :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 29 . [ 30 ] . 31 ... 40 ... 41


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Niezłe jaja...u was tez tak jest?
Jak sie konczy zapatrywanie na tarantule?
Po sasiedzku ktos odkopal - especially for Chiron
How CIA is 'necking' the American Science Revolution.
wnioskowanie nt autora tekstu

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????

zobacz wszyskie »