Data: 2006-09-19 09:59:12
Temat: Re: Potrawa dla karmiącej
Od: "flower" <f...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "marg" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:eeocv2$e3r$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Anet napisał(a):
>
> > Pytałaś tej konkretnej osoby, bo może sie okazać, ze ona je
> > wszystko. Ja wiem, że sie utarło ograniczanie pewnych dań jesli sie
> > jest matka karmiącą, ale to tylko na samym początku, potem jak
> > dziecku nic nie jest to praktycznie można jeść wszystko.
> >
> > Anet
> >
>
> Dokładnie. Zsumowałas w jednym wszystkie możliwe zakazy, a dieta
> karmiącej z reguły jest bardzo indywidualna, dobierana pod konkretnego
> dzidziusia. Po prostu zapytaj gościa, a ona Ci powie, może podsunie
> jakiś pomysł....
Zsumowałeś, nie -łaś. Jestem rodzajem męskim :-)
A po drugie to nie gość jest karmiący, tylko moja żona :-)))
Na razie Romek ma 3 tygodnie i póki co, skoro dopiero teraz po mękach zaczął
jako-tako ssać i przybierać na wadze w dolnej granicy normy, to nikt nie ma
ochoty na eksperymenty.
--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII
|