Data: 2005-07-04 07:22:33
Temat: Re: Potrawa z kwaśnego mleka
Od: bella <b...@a...pl.usunto>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Lia napisał:
> Ja mam zachomikowane dwa przepisy z tej grupy, ale odwagi spróbować nie
> mam, bo mleka nie lubię (choć gotową babciną polewką się zajadałam - tzn
> wykorzystywałam babcię i jadałam na zmianę tylko polewkę i pomidorową).
Ja tez mleka nie pijam :) a le tę zupkę uwielbiam i polecam.
Śmietana, tak jak don Calogero Sedara (jej!) napisał, jest/było kwestią
oszczędności.
Nie znam waszego smaku z dzieciństwa bo moja babcia takiej zupki nie
gotowała. Pierwszy raz zjadałam ją u teściowej już jako dorosła osoba i
takiego smaku i przepisu się trzymam.
Wg mojego gustu najlepsza jest z mleka zsiadłego (od krowy).
Jeśli nie ma takiego mleka (a ja nie mam do takiego dostępu) to kefir +
maślanka.
Jeśli zaś chodzi o inne potrawy z kwaśnego mleka to polecam naleśniki,
są bardzo delikatne :)
Ostatnio zrobiłam nawet jabłka w cieście drożdżowym (takie jakby
racuchy) właśnie na kwaśnym mleku.
Moje dzieci urządzają sobie w soboty seanse filmowe w domu i zapraszaja
mnóstwo znajomych, co sobota coś ciekawego wymyślam "na jeden gryz" żeby
zobaczyły, że nie tylko popcorn i pepsi istnieje ;)
Poza tym polecam takie mleko do świeżych owoców (koktaile) i samo do
picia albo z młodymi ziemniaczkami, polanymi masłem i koperkiem:)
To tyle co mi się przypomniało w kwestii kwaśnego mleka :)
--
pozdrawiam serdecznie b.
przy odpowiedzi usuń "usunto" z mojego adresu.
|