> Ja robię tak. Biorę kurczaka całego. Obcinam mu jak jest surowy skrzydełka
i
> szyjkę oraz kuperek. Resztę wrzucam do wielkiego gara z wodą i marchewką
> selerem i cebulką - w dowolnej ilości. Gotuję kurczaka do miękkości.
> Z wywaru robię zupę na dwa dni. Kurczaka wyciągam, studzę.
> W głębokim, teflonowym garnku robię sos beszamelowy , tak mniej więcej ze
> dwie szklanki powinny wyjść tego. Wrzucam do niego pokrojone mięsko
(niezbyt
> drobno, bo zrobi się ciapa). Oprócz tego daję puszkę groszku i puszkę
> kukurydzy, dużo białego pieprzu, gałkę muszkatołową oraz Vegete Twist - te
> najbardziej lubię :))
> Gotuję aż będzie miało odpowiadającą mi konsystencję :-)
> Moja rodzina (moje dzieci i ich ojciec zjadają to na poczekaniu :-))))))
>
>
> --
> pozdrówka,misiczka
> TU powinna być jakaś złota myśl, ale nie chciało mi się jej wpisać
> i tak nigdy moje sygnaturki nie dorównają tym -ZED-owym ... ;-)
> http://www.misiczka.republika.pl


Wielkie dzięki za podpowiedź:-))))
Pozdrawiam Dorunia