Data: 2005-07-29 15:01:30
Temat: Re: ***Potrzebuję obiektywnej oceny***
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
złośliwa wrote:
>
> Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał
> | Wiesz, ja też uważam, ale z drugiej strony wiem, że taki 3 - 4 latek
> | może być nieobliczalny.
> |
> oczywiście - końcu mam taki model. Może nie pluje ale potrafi machać
> nóżkami ;)
Kwestia czasu;-)
> Zwrócenie uwagi na to żeby tak nie robiło zazwyczaj skutkuje. Co do 2-3
> latka jeszcze bym się przychyliła do tego by prosić o wybaczenie,
> natomiast śmiesznie wygląda obrazek typu mama przepraszająca a 6-latek
> bezczelnie się śmiejący.
Kwestia wieku. Dlatego pisałam, że_czasami_
> Uważam że dziecku trzeba zwracać w każdej sytuacji uwagę na to co wypada a
> co nie - to w późniejszym wieku nie będzie niespodzianek typu mama
> przepraszająca za dziecko.
No to jesteśmy jednomyślne.
>
>
> | IMHO taki objaw może być też konsekwencją naturalnego buntu rozwojowego.
> | I może cię zaskoczyć w najmniej odpowiednim momencie, kiedy to dziecię
> | dotąd z aureolką nad głową pokaże rogi, bo mu się spódnica jakiejś pani
> | nie spodoba.
> |
> eeeee akurat w moim przypadku w to nie uwierze :)
> Ale podejrzewam że i takie przypadki się zdarzają.
Ja widziałam na własne oczy, serio.
> No i ja, będąc matką w życiu nie żądałabym od drugiej matki przeprosin za
> to co jej dziecko zrobiło.
A kto mówi o żądaniu? Natomiast co sobie pomyślę na temat matki i jej
dziecka, to moje;-)
Ja będąc matką po prostu pilnuję, żeby nikt nikogo nie musiał przepraszać,
ale jeśli mui się to nie uda, to jednak przeproszę poszkodowanego. Na
szczęście dzieci mam już wieku, kiedy same wiedzą, że jak nabroją, to
konsekwencje poniosą.
--
Pozdrawiam
Justyna,
Iza (12), Marcin (8)
|