Data: 2007-06-04 10:08:58
Temat: Re: Powazny klopot
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Panslavista" <p...@w...pl> wrote in message
news:f40nqp$d5p$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> "Panslavista" <p...@w...pl> wrote in message
> news:f40njf$cgc$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> > "gdaMa" <g...@w...pl> wrote in message
> > news:f40ng3$c5a$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > > Pewnego wiosennego dnia, *bosman* wyszczebiotał(a):
> > > > Od jakiegos czasu woda z tylnych scianek lodowki nie wplywa do
dziurki
> > > > przeznaczonej do tego. Zalewa po prostu dno lodowki, na szczescie
nie
> > > > wycieka na zewnatrz ale co 2 3 dni trzeba nadmiar wody zbierac
> > > > szmata. podeirzewam ze owa dziurka jest zapchana, i problem , jak ja
> > > > odepchac, jest ona malenka na gruposc mniej wiecej olowka. Czy ktos
> > > > ma rade ?
> > >
> > > Giętki drucik albo taki wycior do fajki i przepchać
> > >
> > > --
> > > Pozdrawiam *gdaMa* (Magda)
> >
> > Bezpieczniejsza wykałaczka lub drewniana (babbusowa) szpadka do
> szaszłyków.
>
> Korekta - "bambusowa"...
Porządne firmy dostarczają wraz z chłodziarkami czy zamrażarkami
termometry jak i przetykacze do tych otworów spustowych. Można zastosować
odkurzacz - pod warunkiem, że jest wodny tzn. ma możliwość odsysania wody -
taki pomaga mi błyskawicznie wymyć i osuszyć zamrażarkę.
|