Data: 2008-06-29 23:27:16
Temat: Re: Pralka a Calgon
Od: "Panslavista" <p...@h...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"summ" <s...@g...com> wrote in message
news:b9189ffe-dc4a-493d-a19f-a5157f5203f3@b1g2000hsg
.googlegroups.com...
Używam rosyjskiej pralki "Wiatka" już 25 lat i grzałka jeszcze się nie
przepaliła, a nigdy nie stosowałem preparatu Calgon, ani żadnego
podobnego. Ot lałem wodę i sypałem najtańszy proszek. Gdybym
miesięcznie używał Calgon za jedynie 10zł to po roku wydałbym 120zł, a
po 25 latach 3000zł. W końcu i tak wymienię tą pralkę na jakąś z
procesorem i wyświetlaczem, zastanawiam się tylko ilu z was stosuje
Calgon do prania?
summ
Kup sobie proszek SA8 Amway'a, nie będzie ci Calgon potrzebny (jego rola
sprowadza się do tworzenia związków kompleksowych rozpuszczalnych w wodzie,
a nie wytrącających się we włóknach tkanin, co powoduje ich żółknięcie, bądź
zszarzenie (w białych - łatwo zauważalne).
|