Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!opal.futuro.pl!newsfeed.tpinternet.p
l!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Michael" <m...@o...pl>
Newsgroups: pl.soc.inwalidzi
Subject: Re: Prawa ON zapraszam do dyskusji !
Date: Fri, 24 Sep 2004 14:00:50 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 129
Message-ID: <cj12ft$op$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <1...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: cache-110.netpark.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1096027455 793 83.16.127.26 (24 Sep 2004 12:04:15 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 24 Sep 2004 12:04:15 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1437
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1441
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.inwalidzi:39349
Ukryj nagłówki
Czytam i czytam tą grupę od ponad roku, do tej pory tylko ją czytałem ale
wreszcie postanowiłem zabrać głos hłe hłe.
> Dużo sie mówi o osobach niepełnosprawnych a raczej o zatrudnianiu i
korzyściach
> jakie mają ZPCHR , o dofinansowaniach z PFRON itp.
> Tak naprawdę to ON służą ZPCHR do wyciągania pieniędzy z różnych dotacji.
Tak masz rację.
Wyciągają ale też dają, każdy wyciąga nie tylko ZPCHR czy ZAZ-y.
Może mi nie uwierzycie ale są i takie zakłady, które "wyciągają" skoro można
ale dbają o swoich pracowników i są ZPCHR-ami!!!
Po to są dotacje żeby wspierać ZPCHR-y a one ON tylko, że niektóre a
raczej większość na tym zarabiają ale są i też takie, które są pomocne ON w
pełni tego słowa znaczeniu.
Nie wierzycie ja też nie wierzyłem póki się 3 lata temu nie zatrudniłem w
jednym z nich.
> Pytania moje.....jak traktowane są ON ,
Już odpowiadam.
To zależy jaki pracodawca (jaki człowiek) jaki zakład, ale na ogół źle.
W moim przypadku i osób z którymi pracuje co sobie chwale jest suuuper,
wzorcowo!!!
W normalnym zakładzie nigdy w życiu bym tak nie miał!!!!
Bo patrzono by na mnie i traktowano jak innego, trędowatego i woła do harówy
bo kaleka. Wiem co mówie.
Taka jest prawda u nas z tolerancja przez osoby zdrowe ON jest bardzo słabo
a o intergracji to już nie ma mowy.
Pracowałem w 3, tzn w dwóch to tylko się tak nazywało praca a w 3 jest to
rzeczywiście praca marki praca.
Poniżej opisuje jak działa ZPCHR w którym pracuje i takie przywileje czyt.
korzyści mają wszystkie 35 osób ON w nim zatrudnionych:
- po trzecim miesiącu od zatrudnienia zaproponowano mi pożyczkę na sprzęt
rehabilitacyjny 2 tyś, którą to umarza się po spłacie 10 rat czyli w 50%.
Pożyczkę taką można dostać co rok, oczywiście po spłacie 50% wcześniejszej i
dostarczeniu rachunku, że kupiło się to co jest nam potrzebne do
funkcjonowania czyli sprzęt rehabilitacyjny za min 50% całej kwoty tj. 1 tyś
zł np. lodówka, zamrażarka, rower, materac rehabilitacyjny, łóżko, pralka,
kuchenka itd.
Z takich pożyczek skorzystałem już 3 razy.
- zwrot za zakupione leki 100% do 200-300 zł za miesiąc co miesiąc, w
zależności od typu niepełnosprawności
- raz na 2 lata chyba, że zostanie uszkodzone dostajemy całą refundację lub
od 50-100% na np. kule, protezy, wózek , okulary itp rzeczy
- jeśli są osoby uczące się studium lub studiujące mgr, podyplomowe,
doctoranckie to zakład płaci im za naukę czesne zaoczne/wieczorowe 100%
całej kwoty.
Warunek jeden po ukończeniu zobowiązujemy się podpisując stosowną umowę
zobowiązującą nas do zostania w firmie na okres 2-3 lat w przeciwnym
przypadku będziemy musieli zwrócić poniesione przez zakład koszta. Ale to
nie problem bo z takiego zakładu się nie odchodzi
- przysługujący 1 dzień w miesiącu na lekarza jest przestrzegany
- czy słyszał ktoś z ON o tzw " wczasach pod gruszą "? Pewnie tak ale tylko
w teorii.
Mamy wybór albo jedziemy na turnus rehabilitacyjny albo wybieramy te 10 dni
urlopu trehabilitacyjnego pod rząd (bez względy czy wczasy letnie czy
zimowe) za co otrzymujemy albo dofinansowanie to turnusu 400zł obecnie jest
500
zł lub za urlop 400 zł obecnie jest 500 zł
- zwrot w 100% albo zakup odzieży roboczej ochronnej (do wyboru)
Uwierzcie mi to nie bajka tak wygląda praca w ZPCHR!!!
Niestety wszystko co dobre się kończy z winy nieuczciwych pracodawców i
Państwa, które raz, że wyciąga wnioski z przekrętów parcodawców a dwa nie
wspiera ON.
Skutki obecnej ustawy o rehabilitacji i działaniu ZPCHR-ów zaczynamuy powoli
odczuwać na własnej skorze: zwrot za leki raz na 3 miesiące, pożyczka na
rehabilitacje już nie
jest umarzana trzeba ją spłacić w 100 % :-(
Tak jak mówię to zależy od ludzi. W obecnym zakładzie prezesi traktują ON
jak normalnego człowieka, przyjdą przywitaja się, pogadają, pożartują bo po
prostu są normalnymi ludźmi ale i ON się tym samym odwdzięczjaą nie ma
chlania i olewania roboty, nikt nikogo w ciula nie robi, taka prawda. Każdy
jest innym człowiekiem, ma swoje humory, złe, gorsze i lepsze dni ale
szanujemy się nawzajem.
>czy mają satysfakcję z wykonywanej
> pracy,
Oczywiście, że tak.
Nawet będąc ON po wyborze w związku z niepełnosprawnością czy zmianie
stanowiska pracy można znaleść taki zawód, który będzie nas
satysfakcjonował.
Dawał przyjemność hłe hłe, poczucie wartości, że jesteśmy komuś potrzebni bo
pracujemy robimy coś co komuś jest potrzebne bywa i tak, że samym ON np
sprzęt ortopedyczny, usługi itd a nie siedzimy w domu i się uwsteczniamy.
Ktoś nas docenia i w końcu kasa bo nikt nie jest filatropem a żyć za coś
trzeba. Niesty życie jest drogie i kosztuje zwłaszcza rehabilitacja.
Proszę sobie wyobrazić, że można mimo niepełnosprawności robić coś co się
lubi.
>czy wykonują swój zawód, czy tylko liczą się jako sztuka do otrzymania
> dofinansowania,
Wykonują swój zawód bo jest potrzebny i liczą się jako sztuka do
otrzymywania dofinansowanmia, które im tzn nam ON będzie dane w formie
pomocy rehabilitacyjnej.
>do kogo się zwrócić kiedy ON są źle traktowane,wykorzystywane itp.
Do nikogo niestety :-( bo to nic nie da układy układziki na lini
miasto-władze-ZPCHR itp.
Wcześniej "pracując" w hurtowni leków nawet człowiekowi nie raczyli
zrefundować leków do przewlekłego schorzenia.
Ludzie tam pracujący wyglądali jak zombie, zakład istniał tylko dzięki temu,
że żerował na ludziach, którym brakowało do emerytury 1-3 lat, ktoś nie miał
wystarczjącej ilości lat przepracowanych do otrzymania renty itd więc
dlatego osoby zagryzali zęby i pracowali bo co mieli zrobić?
Dom, dzieci, rodzina.
Byłoby innaczej gdyby możnabyło przebierać w ZPCHR, były kontrole, dokładne
rozliczenie itp rzeczy.
Każdy pracował mimo, że warunki pracy były koszmarne, nie jeden zdrowy by
takiej harówki nie wytrzymał a ON wytrzymywali bo musieli.
Co mieli zrobić, teraz z pracą trudno a z renty się wyżyć nie da.
Takie czasy, że ludzie zdrowi, wykształceni mają problemy z pracą a co
dopiero ON z których strzelam 1-3 % ma wykształcenie wyższe.
Szkoda słów tak jak mówiłem to zależy od ludzi bo są ludzie i ludziska.
Chwała Bogu, że w chwili obecnej to dziadostwo co miało status ZPCHR już
przestaniało istnieć, po prostu upadło.
> Dlaczego milczymy i po kontach płaczemy w domu jak wracamy po kolejnym
> wyczerpującym dniu pracy?
Płacz nie za bardzo tu pomoże trzeba szukać szukać i raz jeszcze szukać
zakładów gdzie są normalni ludzie a w między czasie dobrze sie zastanowić
nad wykształceniem i wyborem zawodu, bardzo dobrze.
> Czy możemy prowadzić normalne życie?
Oczywiście.
W zależności co uważasz za normalne?
Dom, praca, rodzina, przyjaciele, znajomi? To tak.
Niesty żadna extrema chociaż to zależy od niepełnosprawności.
> Czy możemy normalnie pracować?
Szanse są trzeba próbować, zagryzać zęby i próbować.
Chociaż będzie coraz ciężej, ZUS, PFRON, dziwne ustawy Belki, Husnera itd
Ciekawe co na to Unia? Czy tam ON to też gorsi ludzie???
Pozrdro
Misiek
|