Data: 2008-11-18 20:02:50
Temat: Re: Prezenty AD 2008
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Anna G." <a...@N...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:gfv5ii$fr9$2@news.onet.pl...
>D pisze:
>> Wg mnie oszczędność czasu jest duża, zwłaszcza, jeśli zawęzi się ramy
>> złotówkowe (u moich synów działa od kilku lat, gdy zaczęli rozróżniać
>> niebieską dychę od zwykłej dychy).
>>
> U nas wystarcza zapytanie co jest najbardziej "odjazdowe" i ustalenie ceny, a
> potem sprawdzenie i ustalenie przedmiotu na podstawie danych z internetu ;)
> Zakupy w sklepie to potem formalność ;)
U nas rodzic (czyli ja) wie przed dzieckiem, co dziecko będzie chciało.
I takiej się trzymamy kolejności... zazwyczaj. Oczywiście czasem psują to babcie
i dziadki.
> Ostatnio młody zauważył, że na klockach Lego pisze "lego".
> - I wiesz mamo, tamte z niebieskiego pudełka są jakieś inne :|
To tak zwane lego inaczej.
Qra, ufff... u nas przejdzie wszystko, co jest klockiem
|