Data: 2001-01-29 21:53:00
Temat: Re: Problem
Od: "Jerzy" <0...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Magdalena Bassett <m...@w...net> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@w...net...
>
>
> StaM wrote:
> >> Stan.
> > Ch-go
> > 25 lat malezenstwa ,w tym 20-cia na odleglosc oceanu.
>
> ?? Dojezdzasz na weekendy:)))))
> Magdalena Bassett
> Od razu zastrzegam, ze nie chce Cie urazic, tylko zaskoczyl mnie ten
> podpis, zaciekawil, ktore 5 lat razem, pierwsze, ostatnie, czy na
> dorywki, w sumie?
No tak, nic dodać nic ująć. A cóż to za małżeństwo na odległość? Jak wam
wychodzą te {...} sprawy? Ja za kałużą wytrzymałem 0,5 roku. Wiem, wiem,
głupi byłem, że wróciłem!
Miałem do tego podstawy. Chociaż teraz ... A nie ważne. Za dużo byłoby o
polityce i planowaniu rodziny a za mało o kuchni.
pozdr. Jerzy
PS
Życzę wstrzemięźliwości chociaż nie wiem, czy w twoim przypadku to na
miejscu. Masz dzieci z własną żoną? ;-))) Mam znajomego (kiedyś już to
sprzedałem na innej grupie), który mawiał: wszystkie dzieci mojej żony
kocham jak własne! I w sumie o to chodzi.
|