Data: 2005-07-07 17:43:06
Temat: Re: Problem z dziweczyna (zdrada ?)
Od: "Magdalena B" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Moje zdanie jest takie: czy to wina jej czy jego, mimo wszystko powinien
> nalegać, zeby dowiedzieć się na czym stoi. Jeśli wysłucha kupę
> zarzutów w swoją stronę to albo się zmieni albo dadzą sobie spokój.
Tylko czy warto kończyć ten związek w taki sposób - przeciez on też czuje że
coś się wypaliło.
Może lepiej dać sobie spokój niż brnąć we wzajemne oskarżenia i wytykanie
błędów.
Te zarzuty mogą bardziej mu zaszkodzić niż pmóc.
Bo jak uniknąć nudy i rutyny?
Jesli miłość już nie jest tak żarliwa jak na początku?
Może lepiej odejść i poszukać tego żaru w kimś innym?
Ja chce tak zrobić chociaż jeszce rakuje mi odwagi.
MMM
|