Data: 2007-03-31 10:42:47
Temat: Re: Problem z kartaczami
Od: Gosia Plitmik <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sławomir Lewandowski napisał(a):
> Jak robię kartacze to już w fazie "produkcji" ciasta wiem czy mi się rozwali
> w gotowaniu czy też nie. Trzeba niestety z tym poeksperymentować. Z racji
> tego ze u mnie w zasadzie cała rodzina przepada za nimi to sporo ich mrożę
> jeszcze przed ugotowaniem. Po prostu troszkę dłużej się gotują. A kiedyś
> wrzuciłem gotowe już
> (ugotowane) kartacze do frytownicy - rewelacja. Wychodzą z taką fantastyczną
> przyrumienioną na złoto skórką - podałem je raz na moich urodzinach i
> koleżanka póki nie spróbowała myślała że to pączki ;-)))))
Ciekawy pomysł;-)Mam frytkownice, pojda na próbę;-)Ja tez zamroziłam
przed ugotowaniem, ale myslałam ze ugotowane moze lepiej
--
Gosia
|