Xena tak oto pisze: :: Nawet o chrzcinach dzieci? ;-) A nienienie! Chrzcin to się głównie babcia Krzyśka czepia(ła). Jego rodzice już mniej. Natomiast moi mają to w głębokim ... eee ... poważaniu :-)) Słowem - a róbcie se co chcecie. -- PozdrawiaM.
Zobacz także