Lilla wrote:

> Użytkownik "Mich" <M...@c...pl> napisał:
> > No i nikt mi nie odpowie?:(
>
> Nie wiem, czemu tak sceptycznie podchodzisz do zwykłego prodiza?
> Ja jestem z niego bardzo zadowolona i ciesze sie, ze jest aluminiowy,
> bo oprocz pieczenia mozna w nim nawet smazyc powidla.
>
> Pozdrawiam
> Lilla

Nie...to nie sceptycyzm:)))
Byłam po prostu w lekkim szoku, że przez ponad 20 lat
nikt nie wyprodukował prodiza bardziej nowoczesnego ani nawet
nie zmodyfikował wyglądu:) Bo w tym czasie tak dużo się zmieniło,
stare sprzęty zostały unowocześnione itp.
Dlatego pytałam o to czy istnieją na rynku jakieś inne, ładniejsze.
Te aluminiowe są dość siermiężne, że tak powiem:)

Ale moja determinacja jest tak duża, iż kupię nawet ten aluminiowy....tym
bardziej, że
będzie mi przypominał moją mamę
( lubiła swój prodiż i jego szczątki - dość zużyty ale nadaje się do
robienia bigosu dla
rodzinki - są do dziś u mnie...)

Mich'ata