Data: 2013-10-16 20:14:46
Temat: Re: Programy kucharskie w TV
Od: Qrczak <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2013-10-15 23:03, obywatel Anai uprzejmie donosi:
> W dniu 15.10.2013 18:08, FEniks pisze:
>
>> A ja tam tego nie oglądam w ogóle. Z szołów to lubię tylko
>> "Ugotowanych", ale i tak coraz mniej, bo za bardzo się lansują, a coraz
>> mniej ciekawie gotują.
>
> A ja nie lubię, co nie zmienia faktu, że mimo to zdarza mi się obejrzeć...
> Fakt, że się lansują aż tak bardzo mi nie przeszkadza, po to są szoły,
> żeby się lansować, wkurza mnie natomiast, że wszystko MUSI być ach, och
> nie wiem jak wyszukane i dupę urywające i to, że niezależnie od tego, że
> w trakcie im smakowało i podobało się i wogle było najsuperowsze, to i
> tak dadzą notę najniższą z możliwych tylko po to, żeby zwiększyć swoje
> szanse... bez sęsu :/
> ... albo ew. na siłę wyszukują do czego by tu i to w tak chamski sposób,
> że aż w oczy k ł u j e :D
Z tym dupy urywaniem to różnie bywa. Pamiętam taki odcinek, gdzie
gospodarz postawił na kuchnię regionalną, ludową, prostą (chiba to był
Śląsk) i wszyscy byli zadowoleni, tak w obecności gospodarza, jak i w
notach.
A co do tej dwulicowości, że najpierw och i ach, a potem pały w notach -
już zostało to tutaj, słusznie zresztą, podsumowane. Ludzkie to jest
bardzo no i trudno, żyć dalej trzeba.
Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.
|