Data: 2004-06-28 17:36:30
Temat: Re: Proporcje ciała
Od: "Sowa" <m...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Kruszyzna" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cbpg30$3gq$1@atlantis.news.tpi.pl...
> No, a poza tym, jak się głębiej zastanowić nad tymi proporcjami, to
> wychodzi na to, że taka kobieta musiała mieć niezbyt długie nogi. No bo
> jak od głowy do krocza miało być tyle samo co od krocza do ziemi, a
> tancerka musiała mieć 170 cm wzrostu...
Wręcz przeciwnie Kruszynko - proporcje jakie opisujecie - nogi długości
tułowia +szyja i głowa, to proporcje lalki Barbie - mało który człowiek je
osiąga.
Jest dobrze i ładnie wygląda jeśli nogi są długości tułowia.
Tak więc proporcje kobiet w Mulin Rouge, były naprawdę mocno wyśrubowane.
Nogi długości 85 cm, przy 170 cm wzrostu, to _bardzo_ długie nogi.
Klasyczny (antyczny) wzorzec piękna zakłada proporcje ludzkiego ciała jak
1:7, przy czym jeden to głowa, 3 tułów z szyją, i 3 nogi. To uniwersalny
wzorzec piękna ludzkiego ciała. Dalej posunął się Poliklet przesuwając
proporcje na 1:8, ale tu już brano pod uwagę także postawę, odpowiednie
nachylenie kąta linii barków do bioder, jak i nogi + długość stóp w postaci
oglądanej pod pewnym kątem stojącej w kontrapoście (proporcje te dotyczyły
ciała mężczyzny, bo to męskie ciała były w tedy wyznacznikiem piękna)
Do tego piękne ciało, _musiało_ być wyposażone w piękny i sprawny umysł -
człowiek głupi był po prostu brzydki.
Sowa
|