Data: 2002-07-02 13:27:22
Temat: Re: Prosba - OT
Od: "Extra Virgine" <e...@N...poczta.gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Lilla <l...@f...krasnik.pl> napisał(a):
> Rozumiem, ze wlasnie to jest samokrytyka z Twojej strony, bo wlazles
Nie, Droga Lillo, to nie jest żadna samokrytyka.
> w ten watek jak slon do sklepu z porcelana, nie odpisujac merytorycznie
> na temat postu, lecz:
> publicznie zwracajac Dominikowi uwage
Dokładnie tak zrobiłem!
> i chyba z premedytacja nie stosujac sie do jego prosby, a przede wszystkim
> do zasad netykiety.
Tak jest!
> Mozna i tak. Tu przychodzi mi na mysl jeszcze jedno bardziej dosadne
> porownanie o przychodzeniu na przyjecie w odpowiednim stroju, ale
> powstrzymalam sie przed napisaniem tego ;-)
Ja tam chodzę zawsze [chyba że czasami w pracy - ale tami za to płacą] ubrany
tak, jak mi się podoba - czyli w dżinsach i niebieskich koszulach.
Bardzo to wygodny ubiór na wszelkie przyjęcia.
pozdr,
grzesio [nudny]
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|