Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Ula Głuszek" <u...@g...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Proste i smaczne przepisy
Date: Fri, 11 May 2001 12:27:00 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 49
Message-ID: <9dgesd$189$1@news.tpi.pl>
References: <9ddkgh$i1u$1@news.tpi.pl> <3...@4...com>
<9ddptv$f9g$1@news.tpi.pl> <00b401c0d982$c7215440$0200a8c0@tea>
NNTP-Posting-Host: 213.25.144.44
X-Trace: news.tpi.pl 989576909 1289 213.25.144.44 (11 May 2001 10:28:29 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 11 May 2001 10:28:29 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2417.2000
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2314.1300
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:51521
Ukryj nagłówki
czesc
kiedys moja nizyjacz juz babcia robila taka zupe dynia z mlekiem i ryzem to
bylo cos wspanialego. moja mama nigdy nie nauczyla sie ugotowac to cos, czy
ktos zna taki przepis, jezeli tak to z gory dziekuje
Pewnego dnia Herbatka <b...@d...com.pl> ośmielił się napisać:
00b401c0d982$c7215440$0200a8c0@tea...
>
> ----- Original Message -----
> From: Krzysiek <b...@i...com.pl>
> To: <p...@n...pl>
> Sent: Thursday, May 10, 2001 12:22 PM
> Subject: Re: Proste i smaczne przepisy
>
>
> > Wam tez pewnie niektóre dania przypominaja zdarzenia mile lub przykre ,
> > nieprawdaz?
> >
> > --
> > Krzysztof Lis
> Oj tak - moja pamiec przechowuje to przewaznie w "formacie" - zapach i
> dzwiek ;-) Niedzielne obiady to hejnal na godzine dwunasta, zapach rosolu
i
> pieczonego kurczaka i odglos noza siekajacego ciasto makaronowe na
> najfantastyczniejszy babciny makaron, jaki w zyciu jadlam :-) i smak
> szczescia - szczypiace jezyk babelki oranzady w proszku wysypywanej na
dlon
> z bardzo skromniutkiej paczuszki - wszystkie podworkowe dzieciaki to
> uwielbialy :-) I jeszcze smak i tekstura moich ulubionych kanapek z
> dziecinstwa - swiezego chleba z maslem i czosnkiem roztartym ze sola. O te
> kanapki dopominalam sie wolajac moja Mame z podworka, czym nieodmiennie
> wprawialam ja w zaklopotanie - bo jak to - sasiedzi pomysla, ze dziecku
nic
> porzadnego do jedzenia nie dajemy :-) I jeszcze zapach podstawowki -
> politura do podlog i zapach goracego mleka w grubym spolemowskim kubku :-)
I
> skojarzenie kulinarne z moim Dziadziusiem - gdy jeszcze bylam
> erbeciem -Dziadzius zawsze po powrocie z pracy (pracowal w poznanskim
> Cegielskim i wracal do domu dosc wczesnie o 15.00), siadal ze mna w kuchni
z
> gazeta - ja udawalam, ze czytam a Dziadzius w nagrode dawal mi "suszonej
> mysliwskiej". Ten smak i teksture kielbasy pamietam tak, jakbym jadla ja
> przed chwila. Och - moglabym tak dlugo :-)
> Herbatka
>
> --
> Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
>
|