Kiedys moja mama robila to na jakies kolacje ze znajomymi :) To sa omlety z
macy z zielenina, tartym zoltym serem i sosem
majonezowo-ketchupowo-czosnkowo-ziolowym :))

Na kolacje we dwoje nadaje sie swietnie pod warunkiem, ze lubicie oboje
czosnek ...
Proporcje na oko:

Omlet:
maca (mysle ze 1/2 opakowania, moze ciut mniej)
3 jajka
1/3 szklanki mleka
sol, pieprz (ja wole czerwona papryke, ale nie musi byc) do smaku
Mace lamiesz na male kawalki (takie ok 1x2 cm.), wrzucasz do
salaterki/miski, dodajesz rozbeltane jajka, mleko i przyprawy i odstwaisz na
dobra godzine (a moze dluzej)

Sos:
Wymieszaj majonez i ketchup pol na pol. Do tego dodaj rozgnieciony czosnek
(ja dodaje 1-2 zabki) i ziola: oregano, tymianek, prowansalskie. I to
najlepiej przygotowac sporo wczesniej (jeszcze przed masa na omlet), bo sie
musi "przegryzc" w chlodnym miejscu.

Dodatki:
ogorek
pomidor
papryka
salata ....
sporo startego zoltego sera

Przed samym podaniem omlety smazysz na rozgrzanym oleju (patelnia jak do
sporych nalesnikow), na talerzach ukladasz liscie salaty, na nich omlet, na
omlecie pomidory i ogorki pokrajane w plasterki i papryke, wszystko
posypujesz zoltym serem i na stol, a sos w sosjerce albo jakims innym
naczynku.

Omlety mozesz zrobic ciut wczesniej i wlozyc do piekarnika (tylko musza byc
przyrumienione), ale lepsze sa swieze.

Smacznego,

MM