Data: 2010-08-30 16:28:12
Temat: Re: Przebarwienie po oparzeniu.
Od: BlueGirl <b...@s...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Ikselka napisał:
> Parę razy oparzyłam sobie przedramię o gorący brzeg piekarnika przy
> wyjmowaniu ciast i po zagojeniu zostały takie ciemniejsze (jakby bardziej
> opalone) równoległe do siebie kreski-ślady, bo oparzeń było kilka.
> Wyglądają jak ślady po tzw "sznytach" (czy jak to zwał), więc niezbyt to mi
> się podoba. Czym je rozjaśnić? zlikwidować? I żeby było w miarę szybko...
>
Jeśli ma być w miarę szybko to: dermabrazja albo pilingi w gabinetach
kosmetycznych/dermatologicznych. Kremy działąją wolno i nie na wszystkie
blizny.
pozdrawiam
BG
|