Data: 2008-03-18 18:12:43
Temat: Re: Przed domem
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
arek <A...@g...com> wrote:
> Jak grzeczna, pozniej stanowcza prosba nie pomoze, to nic
> wiecej mi
> nie pozostaje. Poza awansem na chuja, ale tej opcji nie
> akceptuje.
Krótko mówiąc broniąc swojej własności (takiej czy innej)
staniesz się chujem? Bardzo interesujące. O sugerowaniu między
wierszami, kto z nas jest chujem nie będę się wypowiadał, jest to
dla mnie na tyle żenujące, że pominę.
> Jeden parkuje jak duren, a drugi jak duren mu przykleja ozdoby.
> Wart
> jeden drugiego.
j.w.
> A i owszem, bo ten obklejony moze wybic szybe, albo dwie, co
> *skutecznie* wybije niektorym zabawe w cichego msciciela (od 7
> bolesci).
Komu tą szybę wybije? Całemu osiedlu dom po domu? Przypominam:
sprawa jest załatwiana oficjalnie, naklejki nakleja upoważniona
do tego przez nas (jako wspólnotę) ochrona osiedla, za wyrażoną
stosowną uchwałą zgodą mieszkańców.
> Badzmy powazni.
Staramy się. Choć osobiście na widok dyskusji, w której sam fakt
świadomego parkowania na miejscach wielokrotnie oznakowanych jako
zakazane stał się mało istotny w obliczu straszliwej zbrodni
polegającej na naklejeniu na boczną szybę auta takiego durnia
naklejki powoduje, że tą powagę trochę trudno mi utrzymać.
J.
|