Użytkownik "syso" <s...@p...fm> napisał w wiadomości
news:arm0jf$8qi$1@news.tpi.pl...

> Bardzo, bardzo prosze. :-)))
>
> --
> Pozdrawiam
> Sylwia

A więc tak. Cytuję dosłownie...

Oto np. chleb podobny w smaku do 'pumpernikla', a pieczony dawniej
na wsi, z ziemniakami.
35 dkg maki zytniej wymieszać z 3 szklankami letniej wody i
pozostawić na noc w cieplym miejscu do sfermentowania. Rano
domieszac 65 dkg maki zytniej, 40 dkg gotowanych przetartych
ziemniakow, 1 dkg rozkruszonych drozdzy i lyzeczke soli. Wyrabiac
ciasto 10 min. Pozostawic ciasto w cieplym miejscu do wyrosniecia
na 3-4 godz. Przelozyc na natluszczona blache, jeszcze zostawic no
ok. pol godziny do wyrosniecia i dopiero wtedy piec ok. godzine w
srednio goracym piekarniku (ok. 200 st. C).

Chleb 'po szwedzku':

Wziac po polowie make pszenna i zytnia, w sumie 75 dkg, 2,5 do 5
dkg drozdzy rozprowadzic mlekiem (ok. pol szklanki), dodac 2 lyzki
miodu (ew. cukru). Do maki dodac 0,5 l wody, lyzeczke soli,
lyzeczke octu, 2 lyzki margaryny rozpuszczonej w cieplej dodzie i
wyrosniete drozdze. Wyrabiac na gladkie ciasto. Po wyrobieniu
zostawic w cieple do rosniecia przez ok. 1 godzine. Potem
przelozyc do nasmarowanych tluszczem foremek i zostawic znowu na
ok. pol. godziny do wyrosniecia, wreszcie piec w nagrzanym
piekarniku, w temp. od 150 do 250 st. C okolo pol godziny.
Badac patyczkiem czy upieczony. Mozna wierzch chlebkow posmarowac
ostudzona woda, to beda mialy blyszczaca skorupke.

(Koniec cytatu)
Przyznaje, ze dla mnie nie wszystko jest jasne.
Jesli te przepisy juz ktos podawal, albo Waszym zdaniem nie
trzymaja sie kupy, to dajcie znać. Nie bede podawac nastepnych.

Pozdrawiam, Stokrotka