Waldek schrieb:
>>Klasycznie, to golonkę dogolić (bo pewnie jeszcze szczecina się ostała)
>>i do garnka z wodą. Dodać ziele angielskie, liście bobkowe, parę ziaren
>>pieprzu i sól. Gotować, aż będzie miękkie, ale nie rozwalone (pi razy
>>drzwi godzina * waga w kg). W szybkowarze chyba połowa czasu, ale trzeba
>>uważać, coby się nie rozwaliła. Ja dodaję jeszcze suszonej jarzynki.
>>Można dać marchewkę, pietruszkę, pasternak i seler.
>>
>>Do tego kiszona kapusta, puree z grochu i kartofle.
>>
>>Waldek
>
>
> ===============
> Taka golonke mozna wrzucic (przed zjedzeniem)
> do goracego piekarnika na 30 min. aby sie slicznie
> zrumienila. A jak jeszcze masz piwo do polewania....

...i do picia. Ale wtedy bym nogi nie obgotowywał, tylko od razu smażoną
robił. Zabejcować ino trzeba.

Waldek