Data: 2005-11-24 11:40:08
Temat: Re: Przerabiamy kopytka
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Thu, 24 Nov 2005 12:28:37 +0100, medea <e...@p...fm>
wrote:
>I.P. napisa?(a):
>
>> Dlatego tez nie stosuje zadnych proporcji, tylko na wyczucie.
>> Od ziemniakow duzo zalezy, ale jezeli ziemniaki sa zbyt cieple, to masa
>> klei sie i jest niebezpieczenstwo, ze wsypie sie za duzo maki.
>
>Ja zwykle nie odczekam wystarczaj?co, ?eby ziemniaki wystyg?y, pewnie to
>jest przyczyna moich trudno?ci. Dzi?ki za sugesti?.
>
>Pozdrawiam
>Ewa
Ja mialam to samo... i tez z odsmazonymi ziemniakami, ciagle
dranie przywieraly i wsiakaly tluszcz - jak cieple (i przez to na
pewno wigoltne jeszzce)
Pierz, co teraz jak gotuje ziemniaki to caly worek, bo anuz nam
sie zachce odsmazanych badz kopytek czy innych gnocchi
K.T. - starannie opakowana
|