Data: 2005-11-24 14:05:59
Temat: Re: Przerabiamy kopytka
Od: "I.P." <i...@g...de>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Ja mialam to samo... i tez z odsmazonymi ziemniakami, ciagle
> dranie przywieraly i wsiakaly tluszcz - jak cieple (i przez to na
> pewno wigoltne jeszzce)
>
> Pierz, co teraz jak gotuje ziemniaki to caly worek, bo anuz nam
> sie zachce odsmazanych badz kopytek czy innych gnocchi
> K.T. - starannie opakowana
Ja gotuje teraz dzien wczesniej, ale ostatnio nie musialam odsmazac, bo
zapomnialam ,ze sie cos w kuchni gotuje i przysmazyly sie podczas gotowania
razem z garnkiem :(, ale dobrze, ze straz pozarna nie musiala przyjechac!
Ilona
|