Paweł Niezbecki <t...@p...neostrada.pl> napisał(a):

> > To jest tak: ja probuje byc asertywna, stanowczo, lagodnie i bez leku ;-)
> > prosic o to, zebysmy razem rozwiazaly 'nasz problem' a ona bardzo
> > umiejetnie zmienia temat, wspomina o tym, ze zaraz straci prace, ma debet
> > w banku a jej zycie generalnie jest do niczego...
>
> Niezłe, niezłe :)
>
> Proponuję w ramach eksperymentu trochę wzmocnić moduły stanowczości i braku
> lęku, a za to spuścić nieco z łagodności.

Pawel - wybacz: a konkretnie?
Jak z nia rozmawiac?

> BTW co będzie, jeśli nie odzyskasz tych pieniędzy? (jakie konsekwencje dla
> Ciebie?)

Sama bede musiala od kogos pozyczyc. Nie znosze pozyczania, to moze stworzyc
rozne klopotliwe sytuacje :-)

ziemiomorze


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/