Data: 2003-05-12 12:37:58
Temat: Re: Przyjaciele - dluznicy
Od: " ziemiomorze" <z...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
cbnet <c...@w...pl> napisał(a):
> Qwax:
> > Stosować zasadę "Nie pożyczać pieniędzy przyjaciołom"
> > bo traci się i pieniądze i przyjaciół.
>
> Mozna tez pozyczac przyjaciolom nie liczac na oddanie.
> Jesli oddadza to dobrze, jesli nie - to trudno.
OK - ale kogo na to stac?
Jesli chodzi o drobne kwoty - fundowanie kaw czy biletow do kina, nie ma
problemu - placi ten, kto ma, dostal podwyzke (w dzisiejszych czasach,
akurat!), ma taka fantazje, fundowano mu ostatnio itp.
Ale co pozyczka powyzej tysiaca zlotych? Machnac reka? Zapomniec o temacie?
Myslisz Czarek, ze to w porzadku?
Jesli uzywamy slowa 'pozyczka' czemu mielibysmy nie domagac sie zwrotu?
Jesli Ty wlasnie tak robisz, nie zdarza ci sie czuc wykorzystywanym?
Przyjaciel to przyjaciel, a nie swinka-skarbonka.
ziemiomorze
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|