Data: 2003-09-06 19:37:53
Temat: Re: Przyjazn miedzy M i K - i wspomnienia z dziecinstwa... [dlugie]
Od: "Natalia" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Vesemir" <v...@k...pl> napisał w wiadomości
news:bjctf8$ll2$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
> news:bjbcev$1en$2@news.onet.pl...
> > Vesemir rzecze:
> > > Nie ma przyjaxni między mężczyzną a kobietą. jeśli natomiast się
pojawia
> to
> > > w końcu jedna strona będzie oczekiwała czegoś więcej. Wywal że jesteś
> nią
> >
> > Nie bluźnij.
> > Jeśli Ty nie potrafisz utrzymać przyjaźni z kobietą to nie gadaj,
> > że jej nie ma.
>
> Wszystko zależy od rozumienia przyjaxni.
> jeśli uważasz za przyjaciółkę osobę z którą pójdziesz na piwo raz w
tygodniu
> to pewnie i masz rację.
>
:)
właśnie to jest najgorsze, że jeśli mam przyjaciela faceta
to w pewnym momencie zaczyna mi wyraźnie brakować spotkań z nim na piwie,
itd
i chciałabym spotykać się z nim coraz częsciej
(no i kończy się przyjaźń "w praktyce", pozostaje przyjaźń w teorii)
a z koleżankami tak nie mam
mogę jednej nie widzieć miesiąc i niczego mi nie brakuje
hm... nawet wolę koleżanki widzieć rzadziej, nie chciałabym widzieć danej
koleżanki kilka razy w tygodniu w pubie przy piwie
:))
pozdrowienia
Natalia
|