Data: 2003-09-07 20:40:54
Temat: Re: Przyjazn miedzy M i K - i wspomnienia z dziecinstwa... [dlugie]
Od: "Natalia" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
news:bjfgh0$dp5$1@news.onet.pl...
> Natalia rzecze:
> [..]
> > czy gwałciciel, morderca itd też ma żyć w zgodzie z sobą, tak by nie
stracił
> > radości życia? :)
> > (no, może to przesadzony przykład, ale lepiej by Twoja rada nie zawsze
> > działała)
>
> Niestety zawsze diała. Dlatego też są gwałty, mordy, pedofilia itp. itd.
> Potrzeba chemicznej "kastracji", ciągłego brania leków przez tych co chcą
> do tego nie dopóscić by nie zostali potworami :(
>
> Ale to co Ciebie nosi to nie zbrodnia, to normalka.
> Im szybciej siebie zaakceptujesz tym lepiej bo jak to powiedział ktoś
mądry
> "twardzi ludzie też cierpią tylko, że dłużej". A nie da się nie pęknąć,
chyba
> że zabijesz swoją osobowość do cna.
ale ja nie cierpię z tego powodu :))
mam wielu przyjaciół, chyba nawet więcej niż przyjaciółek
i właśnie dlatego, że chcę te przyjaźnie utrzymać, wyzbywam się seksualności
w kontaktach z przyjaciółmi
mnie jest dobrze z moim facetem, nie chcę tego niszczyć zdradzając go z
naszym wspólnym przecież przyjacielem
:)
to nie jest aż takie wielkie poświęcenie, bez przesady
gdyby mnie to za dużo kosztowało, oznaczałoby to, że nie kocham mojego
chłopca tak bardzo
> Lepiej więc wcześniej być sobą, żyć szczęśliwie, rozwijać się i znaleźć
sobie
> partnera, który pokocha Cię taką jaką jesteś, o ile ten, którego masz
miałby
> wąpy do Ciebie takiej jaką jesteś.
>
ależ jestem szczęśliwa w moim związku :))
i szczera w stos. do mego narzeczonego
> Nie chciałbym żebyś to odbierała jako jakąś formę ataku na Ciebie czy też
> próby wciskania Ci innego patentu na życie, bo choć dotyka to Ciebie, to
raczej
> mówię ogólnie.
spoko, to nie wygląda na atak :))
ataki to tu były kilka miesięcy temu, na panią nawrocką
(też w tym brałam udział, i trochę szkoda)
pozdrowienia
Natalia
|