Data: 2009-01-23 17:34:01
Temat: Re: Przyrządzanie tatara.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 23 Jan 2009 08:16:30 +0100, Misiek napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:mnfx6q1go9y3.usm6ly7ihwmk.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 22 Jan 2009 15:21:05 +0100, lleeoo napisał(a):
>>
>>> Misiek pisze:
>>>>
>>>
>>>>>
>>>> Jak chcesz to i z karczku zrobisz :-)
>>>> A jak bardzo bedziesz chcial to i z wieprzowiny heh... ale klasyczny
>>>> jest z poledwicy.. czy tego chcesz czy nie.
>>>> Sa tez "tatary" robione z lososia, sledzia itp...
>>>>
>>>
>>> Ale chyba z końskiej nie wołowej.
>>
>> Konia z rzędem za końską polędwicę!
>> Chyba wykroję z któregoś z koni sąsiada - co mu tam, ma ich ze 40 ;-)
>
> Oczywiscie ze z konskiej... NIestety od wiekow nie widzialem jej w
> sklepach..
> za to przyuwazylem ostatnio sklep w ktorym pojawily sie:
> 1. kabanosy KONSKIE
> 2. Kielbasa KONSKA
> 3. kabanosy ze strusia
> 4. parowki z krolika
> 5. mielonka z dzika
> 6. mielonka z sarniny
> 7. mielonka z krolika
> oprocz pozycji 3 (cena 25 zl za kg) reszta w znosnych cenach... i przede
> wszystkim smaczna...
> Echhh a pamietam "za czasow komunistycznych" mielismy taki sklep...
My, towarzysze?
:->
Miałam kilogram miesa na dziecko, dla nas zero - hektar ziemi odbierał nam
wszelkie mozliwości kupowania w sklepie mięsa dla rodziny. Do cielęciny do
dziś mamy obrzydzenie - kupowało się ćwiartkę cielaka raz na jakis czas
pomdrakońskich cenach od chłopa...
> LAS sie
> nazywal i sprzedawali tam wlasnie dziczyzne za czasow kartkowych... Nie dosc
> ze tanio dosc to jeszcze smaczne to wszystko bylo...
> I komu ten sklep przeszkadzal...
Całe szczęscie, że dzis już znikły TAKIE "możliwości" zakupów - moge kupić
co chcę i gdzie chcę, nie ma sklepów za żółtymi firankami itp.
|