« poprzedni wątek | następny wątek » |
271. Data: 2009-01-29 21:55:05
Temat: Re: Przyrządzanie tatara. //c.d.Dnia Thu, 29 Jan 2009 13:38:25 -0800 (PST), Panslavista napisał(a):
> On 29 Sty, 21:10, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Thu, 29 Jan 2009 12:02:40 -0800 (PST), Panslavista napisał(a):
>>
>>> On 29 Sty, 19:40, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>
>>> Jeżeli nadal robisz wędliny to kup tę książkę - warto:
>>>http://www.swiatwokolkuchni.pl/?prod=1412&cat=147
>>
>> Dzięki, na pewno fajna, ale mam już ich mnóstwo, łącznie z fachowymi, np.
>> jakaś "Technologia masarstwa", "Produkcja wyrobów garmażeryjnych" (jest tam
>> dział o kiełbasach) itp. Można powiedzieć, że teorię mam w jednym paluszku.
>> Tak a'propos: po niedzieli znowu wędzenie :-)
>>
>>
>>
>>> A i przy okazji dowiesz się jak było na "kraj" a jak na eksport...
>>
>>> I jak przerabiano przeterminowane konserwy...
>>
>> Wiem - na paruuuuffffkiiiii.... :-(
>> Ale to nadal się robi.
>> Dlatego kupuje parówki tylko od znajomego - producenta.
>>
>> Pozdrówka :-)
>
> E tam, ja też mam, ale to jest wyjątkowa pozycja.
OK, może wobec tego kupię.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
272. Data: 2009-01-29 21:55:29
Temat: Re: OTDnia Thu, 29 Jan 2009 22:40:33 +0100, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Thu, 29 Jan 2009 22:25:10 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Thu, 29 Jan 2009 22:11:01 +0100, Ikselka napisał(a):
>>>>
>>>>> Dnia Thu, 29 Jan 2009 22:08:46 +0100, medea napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>
>>>>>>> PS. Czasem nasz kochany Naród mnie przeraża - swoimi tęsknotami...
>>>>>> Tyś się po prostu znów zacietrzewiła, moja droga - jak przypuszczam
>>>>>> (czytam wybiórczo, mogę się mylić). :)
>>>>>>
>>>>>> Ewa
>>>>> Przeczytaj cały wątek. Może zmienisz zdanie. Ale niekoniecznie od tego
>>>>> cokolwiek zależy :-)
>>>> Tzn ten o "tatarze".
>>>> :-)
>>> Półtorej banana wiosny nie czyni...
>>
>> Półtora.
>
> Mea culpa, a a propos wątku, co masz do powiedzenia?
NIC.
mam dosyc, co miałam powiedzieć, to powiedziałam.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
273. Data: 2009-01-29 21:59:22
Temat: Re: Przyrządzanie tatara. //c.d.Dnia Thu, 29 Jan 2009 13:48:09 -0800 (PST), Bluzgacz napisał(a):
> On 29 Sty, 07:46, "Misiek" <p...@o...pl> wrote:
>
>> Dzioecinko zamilcz w koncu!!! bo uz nudna jestes. Widocznie nie potrafilas
>> sobie zorganizowac zycia wtedy...
>
> Dzisiaj tez nie potrafi.
> Ma 50 lat,
Mam latek dokładnie 48 skończone i wyglądam o niebo lepiej, niż twoja
kobieta :-)
I mam zamiar trochę jeszcze powyglądać.
Geny, geny :-)
> dorosle dzieci i siedzi w domu.
> Nic nie robi
O, przepraszam: funkcja pani domu jest dla mnie bardzo absorbująca :-)
> a jej stary zapierdala.
ZARABIA :-)
> W sumie w zyciu przepracowala nie wiecej niz kilka lat i dala spokoj,
> bo byla beznadziejnym pracownikiem (pedagogiem), ktory z kazdym
> wchodzil w konflikt i dlatego jej mieli dosyc - tak jak tutaj na
> grupie...
Dopiero TUTAJ przy tobie się rozwijam w kwestii konfliktów, tj. wiem, że
świetnie sobie radzę z chamstwem - szkoda, że nie wtedy :-)
>
>> I daj juz pokoj lepiej zanim calkowicie sie osmieszysz
>
> Juz dawno to uczynila.
> Wielokrotnie i robi to nadal.
>
>
> Bluzgacz
cześć, kochanie :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
274. Data: 2009-01-29 22:03:09
Temat: Re: OTIkselka pisze:
> Dnia Thu, 29 Jan 2009 22:40:33 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Thu, 29 Jan 2009 22:25:10 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Thu, 29 Jan 2009 22:11:01 +0100, Ikselka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Dnia Thu, 29 Jan 2009 22:08:46 +0100, medea napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>>
>>>>>>>> PS. Czasem nasz kochany Naród mnie przeraża - swoimi tęsknotami...
>>>>>>> Tyś się po prostu znów zacietrzewiła, moja droga - jak przypuszczam
>>>>>>> (czytam wybiórczo, mogę się mylić). :)
>>>>>>>
>>>>>>> Ewa
>>>>>> Przeczytaj cały wątek. Może zmienisz zdanie. Ale niekoniecznie od tego
>>>>>> cokolwiek zależy :-)
>>>>> Tzn ten o "tatarze".
>>>>> :-)
>>>> Półtorej banana wiosny nie czyni...
>>> Półtora.
>> Mea culpa, a a propos wątku, co masz do powiedzenia?
>
> NIC.
> mam dosyc, co miałam powiedzieć, to powiedziałam.
Ok., ja za komuny głodna nie chodziłam. Teraz za to obserwuję emerytów ,
którzy przede mną w kolejce kupują salceson i kaszankę, a do wyboru mają
całe mnóstwo... Fajnie no nie?
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
275. Data: 2009-01-29 22:27:45
Temat: Re: Przyrządzanie tatara. //c.d.On 29 Sty, 21:59, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Mam latek dokładnie 48 skończone i wyglądam o niebo lepiej, niż twoja
> kobieta :-)
UWAGA: MITOMANKA!
Nie mozesz wiedziec jak wyglada moja kobieta pizdo, poniewaz w zyciu
jej nie widzialas.
Za to ja twoje zdjecia widzialem i to te sprzed 20 lat, wiec teraz
wygladasz znacznie gorzej, bo starzej.
Majac 5 dych na karku mozesz tylko pozazdroscic wlasnie mojej
kobiecie.
Nie bede sie wypowiadal o tym, ze cyckow nie mialas w ogole a uda jak
u robola, bo nie o to tu chodzi hehehe.
> I mam zamiar trochę jeszcze powyglądać.
> Geny, geny :-)
Na razie to modl sie, zebys nie skonczyla jak niektorzy z twojej
rodziny skoro mowisz o genach kretynko. To sa twoje geny.
Jestes stara, idziesz w odstawke. 10 lat temu moze jeszcze bys sie
liczyla a w wieku 50 lat to nawet towarem ruchalnym nie jestes - no,
moze dla desperatow, bo tylko takim podobaja sie staruchy jak ty.
>O, przepraszam: funkcja pani domu jest dla mnie bardzo absorbująca :-)
Pani domu w pustym domu, hehehe! Dobre sobie.
Nic do roboty nie masz nierobie. W zyciu nie pracowalas i nie
zapracowalas na nic, tylko wszystko dal ci ten wiejski-glupek-twoj
maz, ktory jest niezlym frajerem.
I jebanym minimalista, skoro robi wszystko za talerz chujowego zarcia,
bo z tego co piszesz to 2 potrawy na krzyz potrafisz robic - jako
kuchta tez jestes lajnem.
> ZARABIA :-)
Czyli robi cos, czego ty nigdy nie potrafilas.
I zapierdala, zeby jego bezrobotny pasozyt mogl pisac gowna w
usenecie.
Co za debil z niego. Slepy jakis.
> Dopiero TUTAJ przy tobie się rozwijam w kwestii konfliktów, tj. wiem, że
> świetnie sobie radzę z chamstwem - szkoda, że nie wtedy :-)
Z wlasnym chamstwem? Nie radzisz sobie w ogole.
Jestes chamem pelna geba (i dupa). Sloma z butow, uwstezcznienie,
ciemnota wypelzaja wprost z ciebie marna aktorzyno, "gwiazdo" jednego
watku albo i posta.
Jezeli wtedy sobie nie dalas rady jako pedagog, dzisiaj bylabys
skonczona i skonczylabys pewnie z wiadrem na lbie albo jako ofiara
ruchania przez wlasnych uczniow. Niedorajdo zyciowa.
Bluzgacz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
276. Data: 2009-01-29 22:50:44
Temat: Re: Przyrządzanie tatara. //c.d.Dnia Thu, 29 Jan 2009 14:27:45 -0800 (PST), Bluzgacz napisał(a):
> On 29 Sty, 21:59, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>
>> Mam latek dokładnie 48 skończone i wyglądam o niebo lepiej, niż twoja
>> kobieta :-)
>
> UWAGA: MITOMANKA!
> Nie mozesz wiedziec jak wyglada moja kobieta pizdo, poniewaz w zyciu
> jej nie widzialas.
> Za to ja twoje zdjecia widzialem i to te sprzed 20 lat, wiec teraz
> wygladasz znacznie gorzej, bo starzej.
> Majac 5 dych na karku mozesz tylko pozazdroscic wlasnie mojej
> kobiecie.
> Nie bede sie wypowiadal o tym, ze cyckow nie mialas w ogole a uda jak
> u robola, bo nie o to tu chodzi hehehe.
>
>> I mam zamiar trochę jeszcze powyglądać.
>> Geny, geny :-)
>
> Na razie to modl sie, zebys nie skonczyla jak niektorzy z twojej
> rodziny skoro mowisz o genach kretynko. To sa twoje geny.
> Jestes stara, idziesz w odstawke. 10 lat temu moze jeszcze bys sie
> liczyla a w wieku 50 lat to nawet towarem ruchalnym nie jestes - no,
> moze dla desperatow, bo tylko takim podobaja sie staruchy jak ty.
>
>>O, przepraszam: funkcja pani domu jest dla mnie bardzo absorbująca :-)
>
> Pani domu w pustym domu, hehehe! Dobre sobie.
> Nic do roboty nie masz nierobie. W zyciu nie pracowalas i nie
> zapracowalas na nic, tylko wszystko dal ci ten wiejski-glupek-twoj
> maz, ktory jest niezlym frajerem.
> I jebanym minimalista, skoro robi wszystko za talerz chujowego zarcia,
> bo z tego co piszesz to 2 potrawy na krzyz potrafisz robic - jako
> kuchta tez jestes lajnem.
>
>> ZARABIA :-)
>
> Czyli robi cos, czego ty nigdy nie potrafilas.
> I zapierdala, zeby jego bezrobotny pasozyt mogl pisac gowna w
> usenecie.
> Co za debil z niego. Slepy jakis.
>
>> Dopiero TUTAJ przy tobie się rozwijam w kwestii konfliktów, tj. wiem, że
>> świetnie sobie radzę z chamstwem - szkoda, że nie wtedy :-)
>
> Z wlasnym chamstwem? Nie radzisz sobie w ogole.
> Jestes chamem pelna geba (i dupa). Sloma z butow, uwstezcznienie,
> ciemnota wypelzaja wprost z ciebie marna aktorzyno, "gwiazdo" jednego
> watku albo i posta.
> Jezeli wtedy sobie nie dalas rady jako pedagog, dzisiaj bylabys
> skonczona i skonczylabys pewnie z wiadrem na lbie albo jako ofiara
> ruchania przez wlasnych uczniow. Niedorajdo zyciowa.
>
>
> Bluzgacz
Ładny stek... brudów z siebie wyrzuciłeś :-)
Odbarczyłes się? - no to milych snów... o mnie :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
277. Data: 2009-01-30 06:57:02
Temat: Re: Przyrządzanie tatara. //c.d.Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:x6d7urvu8nbg.pca26rfhm29l$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 29 Jan 2009 19:23:48 +0100, krys napisał(a):
>
>> Nauczycielki to miały raj, kury, jajka, schabiki od rodziców wdz?ęcznych
>> uczniów ;->
>
> Tak, tak.
> Mnie nawet moja sąsiadka w ówczesnym miejscu zamieszkania i pracy, kiedy
> poszłam PROSIĆ o sprzedanie dosłownie 10 deka słoniny (bo nie mielismy w
> domu grama żadnego tłuszczu, tylko pare kilo mąki, mleko i ser), a u niej
> świniobicie własnie było w toku, ocierając zakrwawiony nóż o fartuch, z
> lubością odpowiedziała "NI MA" :->
Strasznie Cię ludzie musieli lubić.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
278. Data: 2009-01-30 07:17:05
Temat: Re: Przyrządzanie tatara. //c.d.
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1qamfyidufxxo$.1wssa950tw9g.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 29 Jan 2009 15:07:45 +0100, Misiek napisał(a):
>
>>
>> Teraz ma mniej renty (niecale 3.000 z tego co wiem) a za to samo
>> mieszkanie
>> placi 250 zl.
>> Jest porownanie?
>
> Jest: mój ojciec (dwa lata temu) miał niecałe 1300zł emerytury,po 30
> latach
> pracy na kierowniczym stanowisku.
> Jeśli Twój ma obecnie blisko 3000, to już wiadomo, dlaczego TAMTE czasy
> wspominasz zupełnie inaczej, niż ja.
Ojciec tez pracowal na KIEROWNICZYM stanowisku w zakladzie gdzie bardzo
dobrze placili. Wg Jego wskaznika powinien teraz miec 3,5 sredniej krajowej
(renta).. Matka 1,86. Policz sobie lie powinni miec, a pozniej miaucz...
Tyle
i PLONK dla tej pani bo juz mnie meczysz swoimi bzdurami...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
279. Data: 2009-01-30 07:20:31
Temat: Re: Przyrządzanie tatara. //c.d.
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1t8dw13mc413p$.14ss5nusdy9al.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 29 Jan 2009 09:01:40 +0100, Misiek napisał(a):
>
(ciach)
>>
>> Bzdury, bzdury i jeszcze raz bzdury. Bony pod pewexem ZAWSZE moglas
>> kupic...
>> Ozywiscie pod waruniem ze mialas pieniadze...
>> A praca byla dla wszystkich (slynne czy sie stoi czy sie lezy... ale tego
>> pewnie nie pamietasz)
>
> Własnie przed chwilką o tym napisałam. Cóż za zbieżność :-)
>
>> I pieniadze tez byly. I ceny realnie do zarobkow sporo nizsze.
>> A teraz? Rente dostalem... 550 zlotych.
>
> Jeśli Ci się rzeczywiście należy, to nie narzekaj. To na pewno z tego
> tysiaca dwustu, które co miesiąc zanosi do ZUS mój mąż, niezależnie od
> tego, czy zarobi więcej, tyle, czy mniej, czy wcale :-/
jasne jasne.. Ozywiscie tylko on zanosi te ochlapy co miesiac hehehe
Wez mnie juz nie rozsmieszaj...
>
>> Sprobuj za to wyzyc, skoro
>> miesieczne oplaty to prawie 1000 zlotyh. zarobic tez nie wolno wiecej niz
>> 1200 na reke bo jak wiecej zarobisz to rente obetna i kaza zwracac
>> pozniej
>> to co wiecej zarobilas...
>
> A, to jednak możesz zarabiać? To jak to z ta rentą??? Należy się, czy
> nie???
> Bo nie rozumiem tu czegoś... :-/
Wielu rzeczy jeszcze nie rozumiesz, ale to uz twoj nie moj problem hehehe
>> Wiec mi tu nie fanzol ze swojej łaski....
>
> Ano, w sumie, nie ma o czym :-)
> Muszę mężowi powiedzieć, żeby przeszedł na rentę :-)
NIech przechodzi i to jaknajszybciej... zostawi wolne miejsce pracy ktore
tak bardzo innym sie przyda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
280. Data: 2009-01-30 07:23:59
Temat: Re: Przyrządzanie tatara. //c.d.
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:15qq104lrahq3.ibtr5b33h2gc$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 29 Jan 2009 09:14:43 +0100, Misiek napisał(a):
>
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
(ciach)
>>
>> Jasne, bo Cie stac na PRYWATNEGO lekarza. Nie widzisz tych ktorych nie
>> stac
>> na to, kiedy "za dzien dobry" trzeba w najlepszym wypadku zaplacic 50
>> zlotych (to tanio u lekarza), kiedy trzeba wykupic leki za ktore
>> miesiecznie
>> placisz 500 zlotych... ak, teraz cie na to stac, wtedy nie bylo cie
>> stac...
>> echhhhhhhhh
>
> No wtedy niekoniecznie, bo praca należała sie każdemu, w zw. z tym nie
> pracował nikt, nie było niczego, a jak było, to drogie lub wg
> rozdzielnika,
> a co tanie, to własnie tego nie było, itd komunistyczne kółko się zamyka
> :-)
Jasne jasne... Nie bylo niczego .. heh Nie bylo chleba, nie bylo mleka,
sera, ryb...
No to uz wszystko jasne
Iskielka z Mongolii pochodzi :-) Albo z poznej rumunii
No ewentualnie z chin :-))) I skosne oczka nie pozwalaja jej patrzec na to
co bylo hehehe
PLONK koncowy... i nie wyciagajcie mi jej z KF-a hehehe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |