Data: 2006-11-09 14:35:35
Temat: Re: PsycholoG... Komu jest potrzebny?
Od: "PaskaL" <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Robiłam już różne podchody, ale nic nie działa.
Upór i to, że sytuacja się powtarza ma swój schemat działania.
Nie załamuję rąk póki co i szukam dalej możliwości wyjścia z
sytuacji.
Jeśli chodzi o informację od "Lila"...
Wszystko opisałam w pierwszej wypowiedzi. Nie wiem co jeszcze można
napisać, by było "jaśniej". Może wystarczy zapalić światło, by
się coś rozjaśniło.
Nie przestałam nigdy tez rozmawiać z synem.
To czy ma dziś 10 lat, czy wczoraj miał lat 5 tak samo prowadzimy
dyskusje i rozmawiamy o wszystkim.
Zawsze był, jest i będzie partnerem w rozmowie ze mną. On doskonale
o tym wie i ceni to w naszych relacjach, ale nie o nie chodzi i nie tu
tkwi problem.
PozdrawiaM
|