Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!uw.edu.pl!news.pw.edu.pl!not-for-mail
From: "Szymek" <s...@i...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Psycholog w Warszawie - smutne, ale prawdziwe
Date: Fri, 30 May 2003 17:09:38 +0200
Organization: Warsaw University of Technology
Lines: 31
Message-ID: <bb7okq$1nc$1@julia.coi.pw.edu.pl>
References: <bb5ifc$423$1@julia.coi.pw.edu.pl>
<bb63ml$644g2$1@ID-192479.news.dfncis.de>
<bb6mnd$h1u$1@julia.coi.pw.edu.pl> <bb7q2a$12n$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: panasonique.riviera.pw.edu.pl
X-Trace: julia.coi.pw.edu.pl 1054303706 1772 10.1.12.61 (30 May 2003 14:08:26 GMT)
X-Complaints-To: u...@p...edu.pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 30 May 2003 14:08:26 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:206193
Ukryj nagłówki
> Jeśli chodzi o postępowanie psychologa, z którym miałeś doczynienia to
jest w
> pełni OK. I wielka szkoda jeśli już się z nią nie spotkasz, bo praca którą
> wykonała, z tego co piszesz już przynosi efekty, choć może Ty jeszcze tego
> nie widzisz. Na moje oko amatora, do innych psychoterapełtów (zwłaszcza
> kobiet) będziesz żywił podobne uczucia. Nic nie zmieni zmiana psychologa,
a
> tu już posunąłeś się do przodu.
Dzieki za informacje - to tez niestety mocno lezy, bo tak naprawde znikad
nie mozna zasiegnac informacji, jakie sa mozliwosci i opcje. Jestem swiadom
tego, ze moje leczenie, w jakiejkolwiek postaci ono nie bedzie, to bedzie
ciezka przeprawa - tak naprawde juz jest ciezko. Powiem Ci tylko, ze wiem po
swojej dziewczynie, ze mozna miec tyle szczescia (bo nie wiem jak to inaczej
nazwac) i trafic na lekarzy, ktory sie przejma, doradza i ktorzy traktuja
swoj zawod jako cos wiecej niz zwykle odbebnianie swojej pracy.
Nie wiem w jakim momencie ta pani wykonala swoja prace (ona w ogole raczyla
ze mna porozmawiac - mi caly czas chodzi o sposob w jaki ze mna rozmawiala -
jestem sporym fanem polskich komedii w stylu Barei i ta pani bardzo
przypominala mi postac w jego filmow).
Powiedz mi prosze, bo moze sie jakos myle, ale wydaje mi sie, ze podstawa
pracy psychologa jest wlasnie umiejetnosc sluchania i umiejetnosc zdobycia
zaufania swojego pacjenta - nie mam zadnych uprzedzen do psychoterapeutow,
bo dalej szukam swojego miejsca w tym systemie. Wiem juz na pewno, ze na
wakacje wracam do domu (mieszkam w Bydgoszczy) i tam bede sie staral znalezc
sobie kogos, kto bedzie dobrym lekarzem (oczywiscie w moim oczach...)
Pozdrawiam,
Szymon
|