Data: 2003-05-31 15:51:40
Temat: Re: Psycholog w Warszawie - smutne, ale prawdziwe
Od: "Szymek" <s...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> To byly TWOJE slowa. A teraz przeczytaj jeszcze raz co ja napisalam.
> ( jojczenia na temat Polski wycinam, Polska jest taka jaka WY ja
tworzycie.
> Amen)
Tak to byly moje slowa, ale z faktami ciezko jest dyskutowac - Polska jest
bardzo biednym krajem i prawo tutaj jest jakie jest - oczywiscie mozna sobie
powiedziec gornolotnie, ze to my tworzymy prawo. Dobre prawo tworzone jest
latami. Chyba naprawde za dobrze zyje Ci sie w Kanadzie i naprawde ciezko Ci
zrozumiec jak sie zyje w Polsce. To, ze sobie poczytasz cos w internecie za
duzo nie znaczy. Najlepiej przyjedz tu kiedys i sama sie przekonaj.
Pozdrawiam,
Szymon
Mi caly czas chodzi tylko o sposob potraktowania mnie. Jestem swiadom tego,
ze stracilem swoja szanse i ze ta pani nic nie mogla zrobic, ale usmiech
naprawde duzo nie kosztuje. Gdyby tylko potraktowala mnie troszke bardziej
po ludzku byloby w 100% dobrze. Ja nawalilem, stracilem swoj termin, jesli
chce moge pojsc 9 lipca, ale mialbym swiadomosc, ze ten ktos tez sie jakos
przejmuje, a nie traktuje mnie jako kolejnego z 1000 swoich pacjentow,
ktorych ma (lecz traktuje mnie jako jednego z 1000).
|