Data: 2014-05-06 21:11:18
Temat: Re: Psychologia a religia
Od: Miriam <5...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikka
Wstrzemięźliwość to sado-masochizm, w tym modelu oni się nawzajem biczują, a nie są w
relacji i skutki to chłód emocjonalny do drugiego człowieka. Od 150 lat to wiadomo z
psychologii. To nie jest dziwne że katolicy tacy zimni i tacy frustraci, że nawet
bajki niewinne potępiają, to się bierze z zaprzeczenia seksualności. Ale jak Chiron
zdegenerowany poniżej gimnazjalisty, to facet bez seksu i bez rodziny , takiemu wmówi
że najlepiej zna się na seksie i na rodzinie. To już nawet śmieszności tych panów nie
widzi, a tym bardziej dlaczego choruje od ich nauki.
|