Data: 2004-07-27 13:01:50
Temat: Re: Psychologia strachu w stosunkach międzyludzkich
Od: "... z Gormenghast" <a...@p...not.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Redart w news:ce3m5d$bsm$1@news.onet.pl...
/.../
> Właczam się ylko na chwilę by nieśmiało przeprosić Cię, All,
> za to, że nazwałem Cię ka kwadratem. Myślałem, że jesteś
> formalnie wykształconym psychologiem, stąd atak
No ładnie. Z tego wynika, że łagodzisz "nazywanie mnie" do
poziomu pierwszej potęgi, ponieważ nie jestem psychologiem
z dyplomem, a jedynie z zamiłowaniem...
OK. Nie wnikam już co tam sobie ustawiałeś w fundamentach
Twych wybuchowych reakcji. Nie wracajmy do tego inaczej,
jak we własnych głowach.
I tak zresztą innej możliwości nie ma.
> był wymierzony w przeciwnika o trochę innej randze.
Łaskawca.
Lepiej nic już nie mów.
> Migrena mnie chwyta, w pracy sajgon, mało sypiam ...
>
Jak wszyscy.
pozdrawiam
All
|