Data: 2003-03-04 05:58:54
Temat: Re: Ptysie z nadzieniem wytrawnym - pytanie
Od: w...@t...com.pl (Wladyslaw Los)
Pokaż wszystkie nagłówki
<a...@p...onet.pl> wrote:
> Szczerze mowiac nie jestem przekonana, że okreslenia "wytrawny" nie mozna
> zastosowac do ciasta.
Tak, jezeli przed pieczeniem zostawisz je na tak dlugo, ze drozdze
zjedza wszystkie zawarte w nim cukry. ;-)
> Wg slownika języka polskiego: wytrawny = «o napojach alkoholowych:
> zawierający ma"o cukru, nies"odki» Wódka wytrawna. Wino wytrawne.
Gatunkowe odki moga byc wytrawne w swnsie dojrzale, odstale. Ale juz
wodki czystej nie nazwie sie wytrawna, tylko po prostu czysta. Z czasem
prze analogie do win okreslenie "wodka wytrawna" zaczelo oznaczac tez
wodki nieslodkie. Ale na tym koniec.
> Jezyk sie rozwija
Owszem rozwija sie, ale to nie usprawidliwia bledow jezykowych.
> i teraz moze slowo "wytrawny" obejmowac rowniez inne
> pokarmy
Nie nadal jednak nie moze.
> chociaz nie przecze, ze etymologicznie Wladyslaw ma racje.
> Natomiast spotkalam sie juz nie raz z okresleniem "wytrawny" jako "nieslodki"
> i to nie w stosunku do alkoholu.
Tez sie spotkalem i bardzo to mnie razi.
>
> Tak wiec uparcie pytam o ptysie z nadzieniem wytrawnym, a nie o slonym czy tez
> pikantnym.
Nadziej je pasta z twarozku i sardynek, potem zostaw na tydzien.
Wladyslaw
|