Data: 2004-06-11 06:21:36
Temat: Re: Puszystość - mój punkt widzenia.
Od: "jangr" <j...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Użytkownik "Chaciur" napisał w wiadomości:
> > jangr wrote:
> >>> Jeśli nie jest OK, więc jeśli jest to stan nienaturalny,
> >>> oczywiście należałoby z tym coś zrobić. Niechlujstwo jest nie
> >>> do wybaczenia. Człowiek otyły to jak człowiek niedomyty.
> >> Terefere. Co Ci przeszkadza czyjaś otyłość?
> >> Rozumiem, że jeżeli ktoś jest niedomyty, brzydko pachnie
> >> to może przeszkadzać ale jeśli jest tylko brudny na czole
> >> bo się umazał to chyba nie robi nikomu krzywdy?
> > Nie dyskutujemy o pewnej pani "która się umazała",
> Podałem taki kontrprzykład aby Ci unaocznić,
> że cudza tusza nie czyni Ci krzywdy i zamiast np. pokazywać
> palcem lepiej sprawdzić czy samemu nie ma się brudu za paznokciem.
- W sensie nadwagi? W sensie uzależnień? Czy w ogóle, tak ogólnie,
mam złożyć samokrytykę, że np. za mało czytam, czy za dużo oglądam TV?
A może że za duży urosłem?
> > ale o zjawisku,
> > które dzieje się w populacjach na naszych oczach. Społeczeństwa
> Tam zaraz społeczeństwa. Przecież twierdziłeś, że otyłość=niechlujstwo.
A nie może być niechlujstwem całych społeczeństw? A co to przeszkadza?
> Zdecydowanie nie podoba mi się przyrównywanie cudzej nadwagi
> do niedbalstwa. Przecież ktoś taki może już od roku walczyć
> ze sobą i ze swoimi kilogramami.
To nie Twoje słowa, ale odpowiem, napiszę jeszcze raz. Mechanizmy tycia
są już na szczęście bardzo dobrze poznane, a brak skuteczności zmniejszenia
nadwagi wynika z pozorowania działań, oszukiwania samego siebie.
Przypomniał mi się film dokumentalny, który TV emitowała kilka lat
temu. Film się nazywał chyba "Pychotka", zresztą tytułu już nie bardzo
pamiętam.
Był to reportaż z wczasów dla otyłych chcących zrzucić zbędne kilogramy.
Była tam stosowana specjalna dieta i instruktorzy prowadzili całą masę
forsownych
ćwiczeń, biegi, pływanie, itd. - wszystko pozwalające spalić zbędne
kilogramy.
A wieczorem po zajęciach ... panie szły do pobliskiej cukierni i opychały
się "Pychotką",
czyli bardzo smacznym tortem. Każdy turnus pożerał jej kilka ton. :-)
Ten reportaż zrobiono właśnie w celu uświadomienia widzom
pozorowania działań ludzi walczących z nadwagą.
> I nie odpowiedziałeś mi na dręczące mnie pytanie czy niedowaga
> też wg Ciebie jest niechlujstwem i dlaczego?
> pozdrawiam Chaciur
Nie zajmujemy się w tej chwili niedowagą, ani też sprawą piegów
na nosie. Dyskutujemy o NADWADZE. Oczywiście jeżeli zaproponujesz
nowy wątek pt. "Chudość - mój punkt widzenia.",
wtedy z chęcią przyłączę się do dyskusji.
Janusz.
|