Data: 2006-07-09 18:27:33
Temat: Re: Pyszne bo (choć?) proste, ale co z białkami?
Od: Zenon Grodzki <z...@l...blaszak.dom>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sowa w news:<e8gsbj$261$1@inews.gazeta.pl> pisze:
> No i właśnie, co tu zrobić z białkami które zostają?
> Bez nie cierpię, a wylewać białka dzień w dzień trochę szkoda.
Wątek co prawda wygasł, ale przed chwilą się natknąłem się na to:
"Torcik makowy Tosi
1 szklankę białek ubić na pianę wraz z 1 szklanką cukru. Dodać
1 szklankę mąki, 1 szklankę maku, 1 łyżeczkę kakao, 2 łyżeczki proszku
do pieczenia, pół łyżeczki sody oczyszczonej. Po delikatnym zmieszaniu
wszystkich składników należy jeszcze wlać do ciasta roztopiony tłuszcz:
1 kostkę margaryny i 1/4 kostki masła. Znów wymieszać, nałożyć do
formy tortowej, wysmarowanej masełkiem i wysypanej tartą bułką. I piec
ok. godziny w temperaturze 130 stopni. Po wystygnięciu można ciasto po
prostu polukrować. Można też przekroić je na poprzeczne plastry
i przełożyć na przykład musem jabłkowym i dowolnym kremem. A można
podawać je z bitą śmietaną i sosem czekoladowym. Bardzo sympatyczny
torcik."
Małgorzata Musierowicz "Łasuch literacki"
Pozdrawiam,
Zenon Grodzki
|