Data: 2010-01-26 20:31:04
Temat: Re: Pytania na które też nie znam odpowiedzi.
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:hjnjkl$o27$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Chiron pisze:
>
>> Problem polega także na tym, że programujemy się tym, co mówimy i sami
>> słyszymy. To nie przesada- to potężna, choć często niedoceniana siła. Dla
>> mnie niemal oczywistym jest więc, że jeśli chłopak zwracając się do
>> swojej
>> dziiewczyny: "słuchaj kurwa..." to choćby i podświadomie, ale prędzej czy
>> później jawić mu się będzie jako kurwa właśnie.
>
> Zgadzam się, Chironie. Dlaczego jednak znowu mi się wydaje, że uczepiłeś
> się kurczowo jakiejś zasady?
> Język nas w dużym stopniu programuje, a my mamy na ten program wpływ, bez
> nas on nie powstanie. Dlatego jestem za tym, żeby świadomie posługiwać się
> słowami, nawet wulgaryzmami - panujmy nad nimi zamiast się ich panicznie
> bać.
>
> Ja osobiście na co dzień prawie w ogóle nie przeklinam (zdarzają mi się
> jakieś łagodniejsze przekleństwa/kolokwializmy), ale u innych umiarkowane
> użycie przekleństw _nieadresowanych_ nie przeszkadza mi.
>
> Ewa
Może Ci się uda zaobserwować- albo już może masz swoje obserwacje: jak
mężczyźni np w firmie traktują kobietę, która stawia STOP wszelkim
kolokwializmom ("przepraszam- proszę nie używać takich słów" albo "nikomu
nie pozwalam na takie odzywanie się w mojej obecności), a jak taką, która
pozwala na łagodniejsze (tylko z łagodniejszych łatwo przejść do
ostrzejszych- i raczej nie da się tego momentu wychwycić i dać STOP), a jak
taką, która sama do bluzgów wręcz zachęca. Masz takie obserwacje?
--
Serdecznie pozdrawiam
Chiron
1. Człowiek jest tak długo mądry, dopóki szuka mądrości. Jeżeli mniema, że
ją już znalazł, wówczas staje się błaznem.
Talmud
2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff
|