Data: 2010-01-26 20:34:27
Temat: Re: Pytania na które też nie znam odpowiedzi.
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Vilar pisze:
> Czyli: sam nie poradzisz sobie z zarządzaniem swoimi pieniędzmi - zgłoś się
> do specjalisty. Sam nie poradzisz sobie ze swoimi problemami - zgłoś się do
> specjalisty itd.
> Oczywiście w tym konktekście odbieranie nam kompetencji ma wymiar czysto
> finansowy.
No tak, bo niestety u nas doszło do niesłychanej krwiożerczości w tym
względzie. Zazwyczaj nie chodzi o to, by komuś faktycznie w czymś pomóc
za jakąś opłatą, tylko o wyciągnięcie kasy nie dając prawie nic w
zamian. Ostatnio obserwowałam moją koleżankę, która ubiegała się o
kredyt mieszkaniowy z pomocą doradcy finansowego. Mimo że doradca
solidną sumkę skasował, to i tak nie zapewnił koleżance komfortu w
postaci uniknięcia tysiąca telefonów, nerwówki związanej z
kompletowaniem dokumentów na czas itd. Myśmy z mężem brali kredyt bez
niczyjej pomocy a byliśmy wtedy zdecydowanie lepiej obcykani we
wszystkich kwestiach z tym związanych.
I tak jest w wielu innych sytuacjach niestety. Czyli znowu kłania się
zwykła uczciwość i solidne podejście do wypełnianych obowiązków. A u nas
ludzie niestety często nie mają żadnych oporów.
Jednak uważam, że delegowanie zadań ma sens w zdrowym społeczeństwie.
Ewa
|