Dnia Sat, 15 Feb 2014 06:26:37 +0100, "Dariusz K. Ładziak" napisał(a):

> Podobno to co jemy jako banany to plastikowa podróba, prawdziwe są tylko
> tam na miejscu!

To, co jemy jako banany, to najpodlejsza pastewna odmiana tej rośliny,
którą bezczelnie imputują na rynek europejski głównie kraje postkolonialne
ze swoich zamorskich terenów, narzucając NAM (tutaj na naszym rynku)
parametry co do wielkości, długości i kształtu oraz jakości... Niestety.
Dlatego (i tylko dlatego!), że dbają o WŁASNY interes, nie można kupić u
nas w normalnym sklepie normalnych bananów. Ale wystarczy iść np do Makro -
pojawiają się banany baby, czerwone i inne ciekawe odmiany. Jest co
konstatować smakiem, oj jest...
--
XL
"To wstyd, żeby w prawie 40-milionowym kraju, w środku Europy trzeba było
żebrać na ulicach o sprzęt medyczny!
No , a już szczytem wszystkiego jest być z tego dumnym! " - Anonim