Data: 2014-02-15 12:06:33
Temat: Re: Pytanie o frytkownice
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 15 Feb 2014 09:44:32 +0100, Stefan napisał(a):
> Ale można też tak: z odstałego mleka od Ryżej i Łani zbierać śmietanę. Potem
> wyciągnąć z kąta maselnicę. Wlać do konwi śmietanę. Włożyć bijak, nałożyć
> jaszczyk i wierzchnik. Czule objąć bijak dłonią, potem unosząc rękę do góry
> i na dół wykonywać ruchy tak lubiane przez Panie (dlatego chłopa przy
> maselnicy rzadko uświadczysz).
> Potem wyłowić grudki masła, wyrobić i uformować osełkę. 1/2 kilowa osełka
> takiego masła chodzi po 25-30 zł.
Aż tak nie jestem _jeszcze_ zdeterminowana, bo jeszcze jakoś udaje mi się w
sklepie znaleźć masło-masło (choć już coraz trudniej i rzadziej i coraz
mniej wierzę producentowi). Jednak jest to możliwe, że osiągnąwszy
odpowiedni stopień determinacji wezmę się i ja za maselnicę. I krowę kupię.
Mam gdzie ją pasać.
--
XL
"To wstyd, żeby w prawie 40-milionowym kraju, w środku Europy trzeba było
żebrać na ulicach o sprzęt medyczny!
No , a już szczytem wszystkiego jest być z tego dumnym! " - Anonim
|