Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "sassanach" <s...@p...fm>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Pyzy drozdzowe - raz jeszcze (długie marudzenie)
Date: Wed, 5 Dec 2001 21:25:42 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 42
Message-ID: <9ulvud$8pd$2@news.tpi.pl>
References: <9ul61v$3du$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 217.99.1.28
X-Trace: news.tpi.pl 1007584014 9005 217.99.1.28 (5 Dec 2001 20:26:54 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 5 Dec 2001 20:26:54 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:86048
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Sylwia & Jurek" <s...@p...fm> napisał w wiadomości
news:9ul61v$3du$1@news.tpi.pl...
> Zrobilam wg przepisu sassanach. Ale oswieccie mnie, czy one maja byc takie
> luzne? Jak dalam maki tyle ile w przepisie to byla lepka, mokra masa i w
> zaden sposob nie chcialo sie od reki odkleic. Dodalam wiecej maki, ale nie
> za duzo, zeby wciaz luzne bylo i jak podroslo zrobilam krazki itp. Gdybym
> nie dodala wiecej maki, to jak mam to ciasto rozwalkowac? Pyzy wyszly
dobre,
> ale boje sie, ze moglyby byc lepsze. Czy to blad, ze dodalam wiecej maki?
> Pewnie dzieki temu, ze ciasto jest luzne wyjda bardziej puszyste, tak?
> Poratujcie!
>
> --
> Pozdrawiam
> Sylwia
>
Wyrwana do odpowiedzi ;-), chociaż nie jestem żadnym tam ekspertem od
drozdzakow ;-)
Więc tak, po pierwsze ciasto drozdzowe nie jest najłatwieszym ciastem i
wymaga sporego "wyczucia" i pewnego obeznania sie z nim, zanim mnie nauczono
cokowiek takiego robić to niejedno ciasto na uczelni zepsułam. Ciężko
słownie opisać właściwą konsystencję, najlepiej po prostu troche popróbować
z po kilku razach już wiesz jak powinno wyglądac takie "dobre" ciasto. Nie
może być ani za luzne ani za twarde, w tym cały problem ;-).
Poza tym trudno o dobry przepis w którym gramatura wszystkich składników
będzie idealna. Ja zazwyczaj robię wszystko na oko i nigdy sciśle nie
stosuje żadnych sztuwnych proporcji. Polegam na własnym wyczuciu. Czasem sie
uda czasem mniej ale cały czas sie czegoś przynajmniej uczysz ;-)
Co do "lepkiej, mokrej masy ... " - teoretycznie to kwestia czasu
wyrabiania, to ciasto wyrabia sie długo i co drugi podręcznik gastronomiczny
twierdzi że powinno sie to robic do momentu aż ciasto bedzie "odchodziło" od
ręki, bo to bedzie swiadczylo o jego "dobrym wyrobieniu" i "właściwej
strukturze".. Mi kiedyś na uczelni kazano wyrabiać jakis placek prawie
godzinę. Nie napisze co zrobiłam, ale ciasto mi zaliczono ;-).
Pozdrawiam i życze dalszych sukcesów kulinarnych
oraz wytrwałości przy trudnościach, których oby było jak najmniej
Sassenach
GG 1527151
|