Data: 2016-05-22 13:35:18
Temat: Re: Rabarrrrrbarrrrrrrr... . :-)
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 21 May 2016 09:29:21 +0200, Qrczak napisał(a):
> Dnia 2016-05-20 19:15, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
>> Dnia Fri, 20 May 2016 15:55:26 +0200, FEniks napisał(a):
>>> W dniu 20.05.2016 o 12:53, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Fri, 20 May 2016 09:14:05 +0200, FEniks napisał(a):
>>>>> W dniu 19.05.2016 o 23:35, Ikselka pisze:
>>>>>> Dnia Thu, 19 May 2016 21:35:40 +0200, FEniks napisał(a):
>>>>>>> W dniu 19.05.2016 o 13:54, Ikselka pisze:
>>>>>>>> Dnia Wed, 18 May 2016 21:54:41 +0200, FEniks napisał(a):
>>>>>>>>> W dniu 17.05.2016 o 14:12, Ikselka pisze:
>>>>>>>>>> Rabarbar do ciasta na zimę:
>>>>>>>>>> Łodygi pokroić (bez obierania! - w skórce jest najwięcej koloru, a
zupełnie
>>>>>>>>>> zmięknie ona w obróbce) w centymetrowej grubości, lekko skośne plastry,
>>>>>>>>>> które zasypać na noc cukrem w misce (na 5 kg rabarbaru jakieś 2 kg cukru
>>>>>>>>> Podaj najpierw przepis na produkcję cukru. Polskiego.
>>>>>>>>>
>>>>>>>> Tobą ewidentnie coś rzuca
>>>>>>> Scukrzyłam się.
>>>>>>>
>>>>>> Kwas, nie cukier, Tobą miota...
>>>>> Polski miód.
>>>>>
>>>>> BTW:
>>>>> http://purestyle.pl/zasada-lustra-widzisz/
>>>>>
>>>> Spoko, lustro mi niepotrzebne - miałam bezpośredni ogląd we Wrocku.
>>>
>>> To nawet kalejdoskop, skoro przez te niemal 10 lat obraz zmienił się tak
>>> diametralnie.
>>>
>>
>> Wystarczy mi spojrzenie w oczy i mam stały obraz, ad hoc. Ciekawe jest, że
>> jeszcze nigdy w życiu się nie pomyliłam - co najwyżej próbowałam
>> zweryfikować praktycznie. Zupełnie jak z moim małżeństwem 3-]
>
> A to już nie na ręce?
>
Ja tylko w oczy. A kto mi na ręce - to już jego problem był. W tym Wrocku.
|