Klasyczny raclette to danie szwajcarskich gorali, ktorzy, pasac swoje
owieczki, zasiadali wieczorem przy ognisku w ktorym piekli kartofle. Mieli
tez wielki okragly ser, ktory kroili na kawalki. Ser ten przypiekali nad
ogniskiem. Gdy sie zaczynal topic, te stopiona warstwe zeskrobywali nozem
prosto na upieczony, rozkrojony kartofel. Wlasnie ten gest skrobania sera
(ciach!) nazywa sie 'raclette' - stad nazwa dania i maszynki. Ser do
raclette powinien byc dosc smierdzacy i pikantny, sprzedawany w blokach,
ktore, gdy krojone w plastry, pasuja idealnie ksztaltem do lopatek maszynki.
Klasyczne raclette na tej maszynce, to ziemniaki (uprzednio upieczone w
piekarniku i polozone na wierzchu grilla), i ser raclette w plastrach,
grillowany na lopatkach, nic wiecej. Ale pewnie z warzywami zdrowiej...
Mieszkalam w Szwajcarii przez rok, wiec sie tym zywilam nie raz i nie dwa...

Ania
PS Na taka lopatke mozna tez wbic cale jajko - zrobi sie takie mniej wiecej
sadzone.

Jakub Poteraj <p...@w...lodz.pl> wrote in message
news:9ik3ev$aev$1@news.tpi.pl...
> Witam Szanownych Grupowiczow!
>
> Od pewnego czasu czytuje wasza grupe, bo lubie czasami cos upichcic dla
> znajomych, a tu zawsze mozna znalezc jakas inspiracje. Pare razy nawet
> myslalem zeby wstukac jakis przepis (trzeba sie w wasze laski jakos
wkupic),
> ale uznalem ze nie mam sie czym na razie pochwalic.
>
> Na grupie widzialem pare wpisow o tytulowym raclette. Tak sie zlozylo, ze
w
> czerwcu bralem slub i po otwarciu jednego z prezentow okazalo sie, ze
> dostalismy grill + raclette TEFALa. W najblizsza sobote przychodza do nas
> znajomi, ktorzy nam go podarowali.
>
> Stad moja prosba o podpowiedzenie jakiegos fajnego dania lub zestawu dan,
do
> zrobienia ktorych wykorzystac mozna cala maszynke: zarowno plyte grilla,
jak
> i te male "patelenki".
>
> Z gory dziekuje za rady i obiecuje, ze opisze jak to wyszlo (wyjdzie).
>
> Pozdrawiam
>
> Kuba
>
>
>
>